Skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko 4 osobom zakończyło się śledztwo Prokuratury Rejonowej w Kaliszu w sprawie nieprawidłowości, które miały miejsce w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3 w Kaliszu. 55-letniej, byłej już dyrektorce placówki, przedstawiono 5 zarzutów.
- Pierwszy z nich dotyczy zachowań, do których miało dojść w okresie pomiędzy listopadem 2016 roku a sierpniem 2021 roku kiedy to pełniąc funkcję dyrektora placówki miała przekroczyć swoje uprawnienia służbowe wynikające z ustawy, poprzez to, że w zainstalowanym w tym zespole systemie monitoringu wykorzystała możliwości podsłuchowe kamer tego systemu, uruchamiając w nich funkcję audio, uzyskując tym samym dostęp do informacji dla siebie nieprzeznaczonych, czym działała na szkodę interesu publicznego, a także ustalonych pokrzywdzonych
- informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Czytaj też: Przedszkole w Gnieźnie było miejscem przemocy? "Jedna z pań zamyka chłopców w łazience w ciemności"
Kolejny z zarzutów dotyczy tego, że pełniąc funkcję dyrektora placówki przekroczyła swoje uprawnienia służbowe, proponując ustronnej osobie ograniczenie zatrudnienia w roku szkolnym 2021/22, co skutkowało niewyrażeniem przez nią zgody na zaproponowaną zmianę warunków pracy, a także wprowadziła w błąd pracownika Urzędu Miasta Kalisza co do faktycznych podstaw rozwiązania stosunku zatrudnienia, co uzasadniało wypłacenie odprawy w wysokości 6-miesięcznego wynagrodzenia, co w dalszym ciągu doprowadziło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 38 tys. zł.
- Trzeci z czynów obejmuje zachowanie, do którego doszło pomiędzy sierpniem 2019 a lutym 2021, gdy pełniąc funkcję dyrektora placówki, wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą przekroczyła swoje uprawnienia w ten sposób, iż wprowadziła w błąd pracownika Urzędu Miasta co do faktycznego zatrudnienia nauczyciela wspomagającego, co nie polegało na prawdzie i doprowadziło Miasto Kalisz do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 14,8 tys. zł a także skutkowało wypłatą kolejnego świadczenia w wysokości 1477 zł tytułem nienależnych świadczeń z Funduszu Świadczeń Socjalnych
- informuje Maciej Meler.
Kolejne dwa zarzuty również dotyczyły wprowadzenia w błąd kaliskich urzędników co do zatrudnienia nauczyciela wspomagającego, czy też co do wysokości ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Według śledczych 55-latka dopuściła się również przywłaszczenia mienia placówki.
Jak informuje prokurator Meler, postępowaniem objęto również 45-letnią i 34-letnią kobietę, a także 57-letniego mężczyznę. Postawiono im zarzuty współdziałania z 55-latką. Przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do stawianych zarzutów. 55-latka i 45-latka odmówiły składania wyjaśnień. Pozostałe osoby złożyły zeznania, które umniejszały ich rolę w przedstawionych czynach.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Źródło: kalisz.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?