W poprzednich latach wojewoda musiał występować do premiera o przyznanie tych pieniędzy. Od 2013 roku zasady się zmieniły. Pół miliona dla osób walczących w PRL o wolność urząd wojewódzki ma już zapisane w budżecie.
- Rok 1956 to czas kiedy rosło napięcie i niezadowolenie społeczne. Wybuchło ono w Poznaniu 28 czerwca. Był to pierwszy taki strajk w PRL, który zaczął się w zakładach pracy. 100 tysięcy poznaniaków wyszło na ulicę, a władza skierowała przeciwko nim 10 tysięcy żołnierzy i funkcjonariuszy milicji - przypominał wojewoda Piotr Florek zapowiadając wypłatę pieniędzy.
Co roku trafiają one do podobnej liczby osób. W ubiegłym roku było ich 176 przy złożonych prawie 200 wnioskach. Skąd ta rozbieżność? Komisja przyznająca pomoc powstańcom przydziela ją na określonych zasadach.
Skorzystają z niej czynni uczestnicy wydarzeń Czerwca ’56 znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu, represji ze strony funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa lub represji w miejscu pracy.
Pieniądze mogą być również przyznane osobom szczególne zasłużonym w niesieniu pomocy ofiarom Powstania. Środki są też wypłacane współmałżonkom i rodzicom nieżyjących uczestników Czerwca, ale tylko w przypadkach kiedy ich śmierć była wynikiem udziału w Powstaniu lub wiązała się z represjami po jego zakończeniu.
Wnioski można składać od 2 kwietnia do 30 kwietnia. Mogą je przesyłać również współmałżonkowie nieżyjących już bohaterów Czerwca 56. Osoby, które w poprzednich latach dostawały pomoc, nie muszą przysłać załączników potwierdzających ich udział w wydarzeniach czerwcowych.
Zobacz nasz specjalny serwis: Czerwiec 56.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?