Do zdarzenia doszło w sobotę, 23 października, przed południem na obwodnicy Gniezna w stronę Jankowa Dolnego. Dyżurny gnieźnieńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolizji samochodu z psem. Z uzyskanej informacji wynikało, że zwierzę wbiegło na jezdnię i zostało potrącone przez kierującego skodą.
Gdy policjanci gnieźnieńskiej drogówki asp. szt. Marcin Antoszak i mł. asp. Arkadiusz Marciniak przyjechali we wskazane miejsce okazało się, że kierującemu nic się nie stało, za to pies leżał na jezdni i się nie ruszał.
Jeden z funkcjonariuszy podszedł do niego, by sprawdzić, czy żyje. Wtedy psiak położył się na brzuchu. Krwawił. Wyglądał na zdezorientowanego i wystraszonego, jednocześnie czuł, że policjanci chcą mu pomóc.
Stróże prawa wezwali do rannego zwierzęcia weterynarza, a sami otulili go kocem termicznym, by nie uległ wychłodzeniu. Weterynarz zabrał go do lecznicy w Fałkowie.
Dzisiaj wiemy, że prawdopodobnie wyzdrowieje, chociaż czeka go operacja. Z utęsknieniem czeka na właściciela. Jeżeli ten się nie zgłosi, policjanci spróbują poszukać dla niego nowego domu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?