Policjant groził kierowcy bronią. W jego moczu wykryto marihuanę [FOTO]

Kierujący audi miał się wdać w sprzeczkę z kaliszaninem. Miał wykonywać obraźliwe gesty w jego kierunku, a na koniec wymachiwać bronią. Mężczyzna natychmiast zadzwonił na numer alarmowy policji i na bieżąco informował o tym, którędy jedzie uzbrojony człowiek. Audi zostało zatrzymane przed kaliskim teatrem. Na miejsce przyjechały trzy patrole kaliskiej policji.

- Okazało się, że za kierownicą zasiadał funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Mężczyzna posiadał przy sobie służbową broń - mówi sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka KMP w Kaliszu.

Awanturnikiem okazał się 35-letni funkcjonariusz Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Łodzi. Kaliscy mundurowi nie okazali się pobłażliwi dla swojego kolegi i poddali go rutynowej kontroli. Badania wykazały, że był trzeźwy, ale w jego moczu wykryto zawartość marihuany. Aby mieć pewność, od 35-latka pobrano również krew do badań. Jeśli się potwierdzi, że policjant prowadził auto pod wpływem narkotyków, wówczas może mu grozić do dwóch lat więzienia.

Funkcjonariusz trafił na noc do policyjnej izby zatrzymań. Odebrano mu też służbową broń. Sprawą zajęła się również Prokuratura Rejonowa w Kaliszu.

- Komendant wojewódzki policji w łodzi postanowił o zawieszeniu policjanta w czynnościach służbowych oraz o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego - powiedziała nam podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowa KWP w Łodzi. - Obecnie czekamy na potwierdzenie wstępnych wyników badań. Te przeprowadzone testerem nie są do końca miarodajne. Wiadomo, że przy policjancie nie znaleziono żadnych środków odurzających.

Zatrzymany funkcjonariusz ma za sobą 13 lat służby. Obecnie nie wykonuje żadnych czynności służbowych.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!