Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

POP, czyli okładkowy zawrót głowy w Arsenale

Cyprian Lakomy
Cyprian Lakomy
Wystawa będzie czynna do 3 września. Wstęp wolny
Wystawa będzie czynna do 3 września. Wstęp wolny Paweł F. Matysiak
Wystawy takie jak Polska Okładka Płytowa w Arsenale przypominają, że w tej dziedzinie mamy naprawdę wiele powodów do dumy. Są też kolejnym argumentem za tym, by tę traktowaną przez wielu po macoszemu dyscyplinę uznać w końcu za pełnoprawną gałąź sztuki.

Z prac polskich twórców okładek korzystali na przestrzeni lat nie tylko polscy wykonawcy. Na otwartej pod koniec lipca wystawie POP - Polska Okładka Płytowa w Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu zobaczyć można m.in. obraz Stanisława Zagórskiego zdobiący front „Loaded” The Velvet Underground, słynne już projekty Rosława Szaybo do „British Steel” Judas Priest i debiutu The Clash, a także precyzyjne rysunki Zbigniewa Bielaka, znane z okładek ostatnich dzieł Mayhem czy Ghost.

W trakcie oglądania wystawy staje się jednak jasne, że nie jest to jest najważniejszym osiągnięciem rodzimych autorów. Próżno doszukiwać się w zlecanych im na przestrzeni ostatnich pięciu dekad pracach jakiejś spójności czy jakiegoś trudno uchwytnego polskiego pierwiastka. Zamiast niego rzuca się w oczy ogromna różnorodność stylów, barw i warsztatów, z reguły sprzężona z możliwościami technicznymi, dostępnymi w danym okresie.

Odnajdziemy na ścianach Arsenału zarówno kwaśną psychodelię projektów Waldemara Świerzego („Magia obłoków” Grechuty i „Krywań, Krywań” Skaldów), mocno flirtującą z kiczem feerię barw Jerzego Kurczaka („Are you a rebel?” Acid Drinkers, „Ostatni wojownik” Turbo), rycinowy detalizm wspomnianego Bielaka, czy głównie fotograficzne okładki polskich płyt z lat 90. - jak „Fire” Hey (Marta i Łukasz Dziubalscy) czy „Ostateczny krach systemu korporacji” Kultu (Andrzej Georgiew). Znajdziemy też zdominowane przez proste krawędzie i oszczędność środków okładki albumów z ostatnich lat.

POP - Polska Okładka Płytowa będzie też dla zwiedzających sentymentalną podróżą w czasie, okazją do westchnienia nie tylko za konkretnymi płytami (jest możliwość posłuchania wybranych tytułów z LP lub CD), ale za epokami, po których muzyka, zdobiona prezentowanymi pracami, jest śladem i pamiątką. Dla każdego i każdej z nas o zupełnie różnym ładunku emocji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski