Wczoraj na korcie Olimpii zobaczyć można było pojedynki dwóch zawodników AZS Poznań, finalistów młodzieżowych mistrzostw Polski, którzy otrzymali tzw. dzikie karty. Andrzej Kapas przegrał 0:6 pierwszego seta - zaledwie po 21 minutach z Włochem Marco Crugnolą. W drugim było trochę lepiej, bo Polak zdołał urwać rywalowi dwa gemy.
- Byłem spięty, bo po raz pierwszy zagrałem w takim turnieju - powiedział Kapas. - Warto było tu jednak zagrać, bo wiem, jakie mam jeszcze braki i nad czym muszę pracować.
- Warto dawać młodym polskim tenisistom "dzikie karty", bo jak nie będą grali przeciwko takim rywalom to się nie ograją - stwierdził Jacek Muzolf, wiceprezes PZT.
Marcin Gawron zaprezentował się lepiej od swojego kolegi i pokonał 6:4, 6:3 Hiszpana Daniela Munoza-de la Nave.
Dzisiaj na kortach Olimpii zobaczymy w grach singlowych trzech Polaków. Około południa na kort wyjdzie Michał Przysiężny, który zmierzy się z Czechem Jirzim Vankiem. - Nie stawiam sobie w tym turnieju jakiś celów, chcę grać najlepiej jak potrafię - powiedział M. Przysiężny. Interesująco zapowiada się "polski" pojedynek, w którym zmierzą się Adam Chadaj i Jerzy Janowicz. Mecz rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie16. Dziś grają też m.in. najwyżej rozstawieni gracze z Chile Paul Capdeville i Nicolas Massu oraz Argentyńczyk Gaston Gaudio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?