Do tragedii doszło 14 lutego około drugiej w nocy. Samochód marki Audi A3 zatrzymał się w zatoczce autobusowej. Jak długo tam stał? Jak pojawił się ogień w aucie? Czy był to nieszczęśliwy wypadek spowodowany np. rozszczelnieniem układu paliwowego, czy też inne okoliczności doprowadziły do tego wielkiego nieszczęścia? Na te pytania poszukuje odpowiedzi Prokuratura Rejonowa w Turku, która zajmuje się sprawą.
Śledczy na razie nie ujawniają, kim byli ludzie, którzy spłonęli w samochodzie.
- Jeśli potwierdzą się nasze przypuszczenia, a typowane rodziny je potwierdzą i zidentyfikują ofiary tego wypadku, to najprawdopodobniej w Audi A3 zginęli kobieta i mężczyzna w wieku 40 i 29 lat – mówi zastępca Prokuratora Rejonowego w Turku, Marek Kostrzewa.
16 lutego przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Jeśli zwłoki nie zostaną zidentyfikowane, wówczas przeprowadzone będą badania DNA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
