W styczniu 2016 r. w Wielkopolsce zaczęło działać 138 punktów udzielania bezpłatnych porad prawnych. Pomoc mieszkańcom świadczą w nich adwokaci i radcy prawni. Punkty finansowane są z budżetu państwa – pieniądze na ten cel wojewodowie przekazują starostom lub prezydentom miast działającym na prawach powiatu. W samym Poznaniu funkcjonują 22 takie punkty.
Zaplecze organizacyjne i techniczne zapewniają samorządy, a część punktów prowadzona jest przez organizacje pozarządowe, wybrane w konkursach.
30 października urząd miasta ogłasza otwarty konkurs na prowadzenie w 2019 r. w 11 punktach nieodpłatnej pomocy prawnej i nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego oraz edukacji prawnej. Kwota dotacji przeznaczona na każdy z nich wynosi ponad 64 tys. zł. Niecały miesiąc później, 21 listopada pojawia się zarządzenie prezydenta Poznania o powołaniu komisji, która ma wybrać organizacje zajmujące się poradnictwem.
Wyboru dokonuje osiem osób, w tym sześć z magistratu, jedna osoba wskazana przez organizację pozarządową, a także przedstawiciel wojewody. Wszyscy otrzymują karty, na których mają ocenić poszczególne oferty (organizacje mogły je wysyłać do 22 listopada). Pracownik wojewody wypełnia swoją kartę, a następnie mailowo wysyła propozycję do urzędu miasta. Jak wynika z naszych informacji, otrzymuje nietypową odpowiedź – prośbę, by spotkać się z dyrektorem wydziału organizacyjnego urzędu miasta. Urzędnik dzwoni do magistratu, pyta o powody zaproszenia. W tym momencie ma usłyszeć od swojej rozmówczyni, że „jego ocena wszystko zmienia”.
Ostatecznie przedstawiciel wojewody zgadza się na spotkanie które zostaje wyznaczone na 11 grudnia na godz. 7.40 (o godz. 8 spotyka się komisja, która ma przedstawić wyniki konkursu i rekomendacje dla prezydenta Poznania). Podczas rozmowy dyrektor wydziału organizacyjnego nie tylko zwraca uwagę, iż ocena merytoryczna pracownika WUW mocno różni się od pozostałych, ale także pada sugestia, by poddać poddać ją pod "refleksję".
Jak udało się nam ustalić, "refleksji" miała zostać poddana ocena dotycząca prowadzenia dwóch punktów pomocy prawnej (punkt nr 4 i punkt nr 5), mieszczących się przy ul. Matejki 50. O dotację w wysokości ponad 128 tys. zł początkowo rywalizują cztery organizacje pozarządowe – warszawska Fundacja Honeste Vivere, Fundacja Togatus Pro Bono z Olsztyna, Fundacja Taurus z Poznania oraz Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów. Dwie pierwsze zostają jednak odrzucone ze względu na zbyt wysokie koszty obsługi zadania.
Jak twierdzi Wojciech Kasprzak, dyrektor wydziału organizacyjnego UM spotkania z członkami komisji miały charakter roboczy i były spowodowane napiętymi terminami wynikającymi z ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, koniecznością rozstrzygnięcia konkursu do 15 grudnia oraz trudnościami z ustaleniem dogodnego terminu dla wszystkich członków. - Komisja w miarę potrzeby zbierała się także na spotkaniach roboczych w niepełnym składzie. 10 grudnia 2018 r. został wysłany e-mail do przedstawiciela Wojewody z prośbą o takie spotkanie – tłumaczy W. Kasprzak.
Mimo sugestii ze strony przedstawiciela magistratu urzędnik wojewody nie zmienia zdania. Według naszych informacji punktacja wystawiona przez niego, powoduje, iż prowadzenie punktów przy ul. Matejki przypada Fundacji Taurus, a nie Wielkopolskiemu Stowarzyszeniu Lokatorów. Spotkanie komisji przebiega w zaskakujący sposób, bowiem zastępca przewodniczącego komisji proponuje, by prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi rekomendować mimo wszystko WSL, co spotyka się z protestem radcy prawnego urzędu.
– Zastępczyni przewodniczącego Komisji Konkursowej nie rekomendowała żadnej ze złożonych ofert – mówi dyrektor Kasprzak. Dodaje też, że podczas obrad komisji przytoczono jedynie przepisy, zgodnie z którymi to prezydent miasta dokonuje ostatecznego wyboru najkorzystniejszych ofert, wraz z decyzją o wysokości kwoty przyznanych dotacji. – Komisja ma jedynie charakter opiniodawczy. Ostatecznie jednak to decyzja prezydenta przesądza o rozstrzygnięciu konkursu – podkreśla dyrektor.
Następnego dnia, czyli 12 grudnia do urzędu wojewódzkiego trafia protokół ze spotkania (w formie skanu) podpisany przez dyrektora wydziału organizacyjnego magistratu. Co ciekawe, choć w dokumencie najpierw widnieje tabelka, z której wynika, iż Taurus zdobył największa liczbę punktów (89), to w kolejnej „wygumkowana” zostaje obecność przedstawiciela wojewody. Czytamy więc o średniej ocen wystawionych przez 7 z 8 członków komisji, co powoduje, iż na pierwsze miejsce „wskakuje” WSL. Warto zaznaczyć, iż organizacja zajmująca się obroną praw lokatorów stara się tylko o prowadzenie punktów przy ul. Matejki, natomiast Taurus złożył zdecydowanie więcej ofert w konkursie (na punkty nr 1, 2, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 11, 14).
Co ciekawe, w przypadku wszystkich pozostałych głosowań brane są pod uwagę głosy wszystkich 8. członków komisji. – W protokole przedstawiono zarówno wyniki ocen 8, jak i 7 członków komisji konkursowej, wskazując tym samym na istotnie rozbieżną punktację występującą w ich ocenach. Takie rozbieżności nie występowały przy ocenie żadnego innego zadania w ramach przedmiotowego konkursu, w związku z czym ustalono, iż należy informację o tym fakcie umieścić w protokole – tłumaczy W. Kasprzak. Dodaje też, że komisja konkursowa wzięła pod uwagę doświadczenie organizacji świadczącej obecnie nieodpłatną pomoc prawną w punkcie nr 4 i 5.
– Dotychczasowa współpraca z organizacją jest bardzo dobrze oceniana przez mieszkańców Poznania i charakteryzuje się wysokim wynikiem udzielonych porad prawnych – informuje.
19 grudnia w Biuletynie Informacji Publicznej pojawia się zarządzenie prezydenta Poznania w sprawie rozstrzygnięcia konkursu. Z dokumentu wynika, iż porady prawne w punktach nr 4 i 5 świadczyć ma... WSL. Dlaczego nie wybrano Fundacji Taurus? Z kolei w zestawieniu ofert, które nie spełniły warunków formalnych pojawia się zapis, iż organizacja wycofała swoją ofertę. Kiedy to nastąpiło? 12 grudnia, czyli w momencie, kiedy już było wiadomo, że organizacja zdobyła największą liczbę punktów. Do fundacji skierowaliśmy zapytanie dotyczące przyczyn wycofania oferty, ale nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi. Udało się nam mimo wszystko dotrzeć do pisma skierowanego przez organizację do magistratu – pełnomocnik Taurusa nie podaje w nim przyczyny wycofania oferty.
Ostatecznie Fundacja Taurus zdobywa finansowanie na prowadzenie punktów nr 6, 7, 8, 9, 11 oraz 14. Łączna kwota dotacji dla tej organizacji wynosi ponad 384 tys. zł.
Jak udało się nam ustalić, pod koniec ubiegłego roku do poznańskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora wydziału organizacyjnego magistratu. Chodzi o niedopełnienie obowiązków przez Wojciecha Kasprzaka.
- Jeszcze nie podjęliśmy decyzji o wszczęciu śledztwa. Zwróciliśmy się do urzędu po dodatkowe materiały, w tej chwili są one analizowane – informuje Michał Smętkowski, rzecznik prokuratury okręgowej w Poznaniu.
Sprawą interesuje się również Centralne Biuro Antykorupcyjne. - Prowadzimy czynności analityczno-informacyjne – mówi Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
