Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Brak kandydatów na dziennych opiekunów. Ani jednego zgłoszenia!

Marta Żbikowska
Żadna oferta nie wpłynęła jeszcze na konkurs na dziennego opiekuna ogłoszony przez Poznań. Wprawdzie kandydaci mają czas do 18 października, ale urzędnicy przyznają, że zainteresowanie tą formą opieki nad dziećmi jest znikome.

Dzienny opiekun to osoba, która we własnym domu opiekuje się maksymalnie pięciorgiem dzieci do lat 3. Otrzyma za to wynagrodzenie w wysokości 3700 zł brutto, przy założeniu, że zajmuje się pięciorgiem dzieci przez cały miesiąc. W przypadku, gdy któreś z dzieci zachoruje lub z innych powodów nie pojawi się u opiekuna, kwota ta będzie zmniejszana. Brak stabilności finansowej to nie jedyna rzecz, która odstrasza potencjalnych kandydatów.

- Sama idea opiekuna dziennego jest dobra - przyznaje Aleksandra Sołtysiak z "Porozumienia Żłobkowego". - Jednak ustawa nie precyzuje pewnych ważnych rzeczy. Stąd małe zainteresowanie tematem.

Ważną kwestią są szkolenia, których wymaga Miasto. W Poznaniu kandydatów na dziennych opiekunów szkolą cztery organizacje posiadające zgodę ministerstwa pracy i polityki społecznej. Za 160-godzinny kurs trzeba zapłacić od 1200 do 2 tys. zł. Zainteresowanie szkoleniami także jest znikome. Tym bardziej, że ich ukończenie nie gwarantuje wygrania konkursu, a tym samym pracy.

- Nie jasne są także przepisy mówiące o wymaganiach lokalowych, kto będzie oceniał, czy mieszkanie nadaje się do opiekowania się dziećmi? - pyta Aleksandra Sołtysiak.

W konkursowym ogłoszeniu widnieje zapis, że w mieszkaniu musi być osobna łazienka i kuchnia (a co jeśli jest aneks?), miejsce do zabawy musi mieć co najmniej 16 metrów kwadratowych. Lokal powinien posiadać "wyodrębnione miejsce do zabawy, wyodrębnione miejsce do wypoczynku dla dzieci oraz miejsce na sprzęt (jak np. łóżeczka, zabawki, regał na zabawki, kojce, przewijak)".

Na zatrudnienie opiekunów do końca 2013 roku miasto zarezerwowało 312000 złotych. Dzięki tej kwocie opiekę może znaleźć 30 dzieci. Miasto zamierza bowiem zatrudnić 6 osób.

Rząd, tworząc instytucję dziennego opiekuna, wzorował się na funkcjonującym we Francji asystencie wychowawczym. Ta forma opieki jest tam bardzo popularna, a pracę o takim charakterze wykonuje ponad 350 tys. osób.

- Nasza ustawa jest ciągle niedopracowana, choć intencję są dobre - mówi Sołtysiak. - Nie wiadomo na przykład, co stanie się w przypadku choroby opiekuna lub zwykłego przeziębienia partnera takiej osoby.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski