Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Deportacje za fikcyjne małżeństwa

Agnieszka Świderska
Paweł Relikowski
O trzech polsko-pakistańskich małżeństwach z Poznania zrobiło się głośno w czerwcu ubiegłego roku. Urzędnicy wojewody podejrzewając, że zawarte zaledwie po kilku miesiącach znajomości małżeństwa były fikcyjne, odmówili wydania zgody na pobyt czasowy dla świeżo upieczonych małżonków z Pakistanu. Wydali za to decyzję o ich deportacji.

- Pakistańczycy trafili do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców, gdzie dwóch z nich podjęło głodówkę. Z kolei ich żony przed telewizyjnymi kamerami zarzuciły urzędnikom rasizm, którego ofiarą mieli paść ich muzułmańscy mężowie. Sprawa trafiła do Urzędu ds. Cudzoziemców w Warszawie, który nie zmienił decyzji poznańskich urzędników: Pakistańczycy otrzymali prawomocne już decyzje o wydaleniu. Nie wszyscy jednak się z nimi pogodzili.

- W jednym przypadku deportowany ubiega się o cofnięcie zakazu wjazdu, mimo iż nie pokrył jeszcze kosztów deportacji, które wyniosły ponad 8 tysięcy złotych. W drugim przypadku obywatel Pakistanu nie wykonał decyzji o wydaleniu i złożył wniosek o przyznanie mu statusu uchodźcy. Jego sprawa cały czas jest w toku - mówi Tomasz Stube, rzecznik wojewody.

Pakistańczycy wpadli w kłopoty nie tylko z polskim prawem. Wcześniej przebywali nielegalnie w Belgii, gdzie groziła im deportacja. Uciekli do Polski, gdzie w błyskawicznym tempie wzięli ślub z Polkami. Wszyscy trzej byli kuzynami. Mieli za sobą podobne perypetie i tym samym czasie próbowali je zakończyć przy pomocy małżeństwa, które miało zagwarantować im legalny pobyt nie tylko w Polsce, ale w całej strefie Schengen. Stało się inaczej.

Na czarnym rynku małżeństwo z Polką kosztuje od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jak wynika z doniesień prasowych, znacznie spadła za to jego cena... w Wielkiej Brytanii. Niewykluczone, że obniżyły ją same Polki, które masowo wychodziły za mąż za imigrantów z Azji i Afryki, by zalegalizować w ten sposób ich pobyt na Wyspach. Jak donosił w lipcu portal „Daily Echo” 25-letnia Polka aresztowana za fikcyjny ślub z Pakistańczykiem zainkasowała za tę transakcję 250 funtów. Sprawa wyszła na jaw, gdy podczas ceremonii ślubnej pan młody nie był w stanie przeliterować nazwiska swojej wybranki. Polka przyznała się, że przyszłego męża poznała dopiero w dniu ślubu. Sąd skazał ją na 16 miesięcy więzienia. Pakistańczyka czekała deportacja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski