Poznań: Estakada katowicka przeszła testy obciążeniowe [ZDJĘCIA]

W nocy z 16 na 17 lipca ma zostać otwarta odbudowana nitka estakady katowickiej. W czwartek przeprowadzono próby obciążeniowe obiektu.

Na most wjechało sześć ciężarówek z ładunkiem. Ich łączna masa to około 200 ton.

- Najpierw prowadzimy testy statyczne, czyli pojazdy stoją w różnych miejscach wiaduktów. Następnie będzie część dynamiczna. Auta testujące pojadą z szybkością od 20 do 80 km/h - wyjaśnia profesor Arkadiusz Madaj z Politechniki Poznańskiej, który nadzoruje testy obciążeniowe. Ich dokładne wyniki mają być znane w poniedziałek.

- Jeśli wszystko będzie przebiegało pomyślnie to w nocy z 16 na 17 lipca chcemy przełożyć ruch ze starej na nową nitkę - zapowiada Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich. To oznacza otwarcie obiektu do użytkowania. Samochody po nowej części estakady będą poruszały się w dwóch kierunkach.

- Natomiast 18 lipca będzie można zacząć rozbierać nitkę południową (obecnie używaną - red.) - mówi Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.

Termin zakończenia wszystkich prac na estakadzie to jesień przyszłego roku. Natomiast cały obiekt ma zostać oddany do użytku w lutym 2018. - Mam nadzieję, że jednak uda się przyspieszyć ten termin - mówi Maciej Wudarski.
Dodaje, że obecnie jest to najszybciej postępująca inwestycja w mieście.

- Co prawda start był bardzo ciężki, szczególnie przez trzy pierwsze miesiące - jednak teraz widać jak udało się znacznie przyspieszyć roboty - mówi zastępca prezydenta Poznania. Jego słowa potwierdzają okoliczni mieszkańcy, którzy twierdzą, że robotników widać nawet w nocy, soboty i niedziele. Nowe wiadukty już połączono ze sobą przebudowaną jezdnią.

Jako, że do czasu zakończenia przebudowy drugiej nitki samochody będą jeździły w dwóch kierunkach, to na estakadzie nie będzie jeszcze wprowadzonej ostatecznej organizacji ruchu.

Na jezdni położono znacznie lepszy asfalt, dzięki czemu przejeżdżające samochody mają powodować znacznie mniejszy hałas (o jakieś 4 do 5 decybeli). Przygotowano również miejsce, by w razie czego w przyszłości można było zamontować bariery dźwiękochłonne.

- Jednak czy jest taka potrzeba, zostanie ustalono w wyniku badań i pomiarów, które można jednak przeprowadzić dopiero gdy będzie już całość użytkowana i będzie normalny ruch samochodowy - zaznacza Paweł Śledziejowski.

Nitka, po której obecnie poruszają się samochody jest tylko warunkowo dopuszczona do użytkowania przez nadzór budowlany.