Poznań: "Etycznie wątpliwe zlecenia". Kandydaci na prezydenta chcą szybkiej reakcji Jacka Jaśkowiaka

Po naszej publikacji dotyczącej zleceń dla spółki Orbsay Solutions, której prezesem jest dobry znajomy wiceprezydenta Poznania, lokalne struktury Platformy Obywatelskiej domagają się reakcji prezydenta Jacka Jaśkowiaka.

We wtorek na facebookowym profilu Platformy Obywatelskiej Poznań pojawiło się oświadczenie napisane przez działaczy tej partii:

„W związku z publikowanymi w mediach informacjami nt. zleceń płynących do firmy powiązanej z Tomaszem Lewandowskim, Zastępcą Prezydenta Poznania z Inicjatywy Polska Poznań, liczymy na szybką reakcję Pana Prezydenta Jacka Jaśkowiaka z Platformy Obywatelskiej.”. Dalej działacze przypominają, że wiceprezydent miasta w rozmowie z dziennikarzem Gazety Wyborczej podkreślał, że kolesiostwo jest mu obce.

Przypomnijmy, że jako pierwsi opisaliśmy, iż od kilku lat miejskie spółki i jednostki takie jak PTBS czy ZKZL, a także GOAP oraz Usługi Komunalne korzystają z usług spółki Orbsay Solutions, której prezesem jest Bartłomiej Stroiński, który w przeszłości prowadził kampanię wyborczą Tomasza Lewandowskiego. Obaj pracowali także w spółce skarbu państwa Witar i wspólnie działali w SLD. Wartość umów i zleceń to kilkaset tysięcy złotych. Co ciekawe Orbsay Solutions zarejestrowano w KRS miesiąc po tym, jak w połowie 2015 r. ogłoszono porozumienie programowe między SLD, a PO w radzie miasta.

Czytaj więcej: Poznań: Odpowiadał za kampanię wiceprezydenta, dziś robi kampanie dla miejskich spółek

Jak się dowiedzieliśmy w biurze prasowym urzędu miasta Jacek Jaśkowiak przebywa w tej chwili na urlopie, dlatego sprawy nie skomentuje. W samej Platformie panuje jednak przekonanie, że sprawy nie należy zakopywać pod dywan.

- Jestem przekonany, że prezydent szybko wyjaśni tę sprawę i nie będzie się przy tym kierował argumentami politycznymi, a merytorycznymi – mówi Marek Sternalski, szef klubu radnych PO.
Samo oświadczenie zamieszczone na Facebooku według innego polityka Platformy może być jednak nieskuteczne, ponieważ od dłuższego czasu prezydent Jaśkowiak nie ma dobrych relacji z szefem poznańskich struktur partii Bartoszem Zawieją. - Niepotrzebnie zrobiono z tego nagonkę polityczną, bo ta może przynieść odwrotny skutek. Jacek nie lubi jak się go do czegoś zmusza – tłumaczy.

Co na to kandydaci na prezydenta Poznania? - To niedopuszczalna sytuacja – komentuje Dorota Bonk-Hammermeister, kandydatka na prezydenta z ramienia z Koalicji Prawo do Miasta.

- Oczywiście zawsze można powiedzieć, że wybrało się najtańszą i najbardziej korzystną ofertę, ale każdemu samorządowcowi powinna zapalić się wcześniej czerwona lampka. Zlecenia dla kolegi Tomasza Lewandowskiego oceniam w kategorii etycznie wątpliwych. Prezydent Jaśkowiak winien zobowiązać swojego zastępcę do złożenia wyjaśnień, cała sprawa nie powinna przejść bez echa – dodaje.

Podobne oczekiwania względem Jacka Jaśkowiaka ma także inny kandydat na prezydenta stolicy Wielkopolski Jarosław Pucek. - To zbyt poważna sprawa, by prezydent ją lekceważył – uważa. - Ponadto oczekuję, że Jacek Jaśkowiak zobowiąże swojego zastępcę do ujawnienia wszystkich umów jakie Orbsay Solutions podpisało ze spółkami lub jednostkami miejskimi – dodaje.

Także Tadeusz Zysk, kandydat PiS na prezydenta stwierdza, że trzeba zbadać w jaki sposób wydawane były miejskie pieniądze. - Należy też sprawdzić związek przyczynowo-skutkowy między powstaniem spółki, a zawarciem koalicji Platformy z lewicą – mówi.

Zobacz także:

POLECAMY:

Żona prokuratora krajowego ma zostać prezeską sądu. PiS nie widzi problemu, opozycja wytyka nepotyzm:

Źródło: TVN24