Co jednak dziwne, nie z jednego, konkretnego miejsca, ale z odległych od siebie ulic. Na miejscu pojawili się strażacy i gazownicy. Przez kilka godzin poszukiwali źródła ewentualnego wycieku, czy nieszczelności sieci.
CZYTAJ TEŻ:
Zostawił odkręcone butle z gazem - mogły wybuchnąć!
Ile gazu zawiera złoże w Gowarzewie
- Rzeczywiście między godziną 22 a 1 w nocy zaniepokojeni mieszkańcy dzwonili o intensywnym zapachu gazu -potwierdza Leszek Łuczak z Wielkopolskiej Spółki Gazownictwa. - Jednak nie udało nam się zlokalizować źródła tego zapachu. Sprawa jest dość tajemnica. Sprawdzaliśmy nawet u kolejarzy, czy przypadkiem przez Poznań nie przejeżdżały cysterny z gazem, bowiem kiedyś był taki przypadek, że z nieszczelnej cysterny wydostawał się gaz, który wyczuwalny był na całym Starym Mieście. Mogę tylko przypuszczać, że źródłem mógł być gaz z butli z propan butanem. W każdym razie nasz nadzór sieci nie stwierdził żadnych nieszczelności. Zapach zniknął tak samo niespodziewanie jak się pojawił
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?