18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: John Maxwell Coetzee zadowolony ze światowej prapremiery swej opery [ZDJĘCIA]

Marek Zaradniak
W Pasażu Kultury na Starym Rynku w Poznaniu odbyło się w piątek spotkanie poświęcone poznańskiej, światowej prapremierze opery Nicolasa Lensa "Slow Man" z librettem Johna Maxwella Coetzee.

W piątek w Pasażu Kultury na Starym Rynku w ramach Forum festiwalu Malta odbyło się spotkanie z twórcami premiery "Slow Man" librecistą Johnem Maxwellem Coetzee, kompozytorem Nicolasem Lensem, reżyserką Mają Kleczewską i kierownikiem muzycznym Bassemem Akiki.

John Maxwell Coetzee zapytany czy miałby jakikolwiek problem w odnalezieniu siebie i swojego dzieła w tej interpretacji odpowiedział krótko: - Niezmiernie podobało mi się to przedstawienie, co spotkało się z burzą oklasków ze strony licznie przybyłej na spotkanie publiczności. Oklaski pojawiły się też, gdy pisarz powiedział, że nie zajmuje się interpretacją swojego dzieła.

A gdy padł zarzut, że jako librecista przebudował całość bardzo poważnie w porównaniu z książką stwierdził, że od początku zamierzał to zrobić gdyż w libretcie chodziło mu przede wszystkim o zachowanie atmosfery powieści. Jego zdaniem wszystkie epizody z książki zostały zachowane wiernie.

- Nikt nie powinien być zaskoczony tym, że zaczęła się praca nad operą, której punktem wyjścia jest powieść, bo operowe motywy pojawiają się także w mojej powieści "Hańba". A punktem wyjścia do tworzenia spektaklu stała się bardzo szczególna scena - mówił John Maxwell Coetzee, a prowadzący spotkanie Paweł Goźliński określił ją jako nieco groteskowe interludium.

- Każdy znajdzie w tym spektaklu coś dlla siebie. Niektórzy patrzą na niego przez pryzmat mężczyzny, który stracił nogę, niektórzy przez pryzmat kobiety, która straciła wzrok, inni poprzez spojrzenie na społeczeństwo, a jeszcze inni potraktują tę operę jako coś co pomaga. Wszystko jest tu proste i nieproste zarazem.

Jest w tym przedstawieniu wiele elementów i te wszystkie wątki mają swoje odpowiedniki w partyturze. Orkiestra jest wewnątrz wszystkich charakterów ludzkich, wewnątrz cierpienia i buntu - dodał Bassem Akiki. Na pytanie czy Coetzee i Lens pracują nad kolejną operą te ostatni stwierdził, że mówienie na ten temat nie przynosi szczęścia gdy libretto lub muzyka nie zostały jeszcze napisane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski