Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Miasto znosi opłatę targową

Anna Jarmuż
Poznań: Miasto znosi opłatę targową
Poznań: Miasto znosi opłatę targową Łukasz Gdak
Handlujący na poznańskich rynkach będą płacić za taką możliwość prawie połowę mniej pieniędzy - sam czynsz. Zniesiona zostanie opłata targowa.

Od pierwszego stycznia osoby sprzedające na poznańskich rynkach nie będą płacić miastu opłaty targowej. Czynsz pozostanie bez zmian - nie zmaleje, ale też nie pójdzie w górę.

Zobacz też: Naramowice będą miały własne targowisko? To może się udać

Takie zapewnienie złożył w poniedziałek Jacek Jaśkowiak, który odwiedził targowisko na Jeżycach. - Na rynku kupowała moja babcia i mama. Ja też robię tam zakupy - mówił prezydent Poznania. Jacek Jaśkowiak przypomniał też, że przed wyborami sam sprzedawał na rynku Jeżyckim. Zna więc problemy zarabiających tam ludzi.

- Dla mnie przedsiębiorcą jest nie tylko ten, kto pracuje w Solarisie czy Volkswagenie. Sam miałem firmę. Szanuje mikro-przedsiębiorców - zapewnił Jacek Jaśkowiak.

Jak wyjaśnił prezydent, zniesienie opłaty targowej nie byłoby możliwe, gdyby nie zmiany w prawie (konkretnie uchwalona przez Sejm ustawa z dnia 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz niektórych innych ustaw).

- Do tej pory samorządy musiały pobierać opłatę obligatoryjnie. Od pierwszego stycznia nie będą miały już takiego obowiązku - tłumaczy Rafał Grupiński, szef wielkopolskiej Platformy Obywatelskiej.
Ile zaoszczędzą sprzedawcy?
Obecnie handlujący na rynkach rozliczają się co miesiąc z czynszu dla spółki Targowiska oraz opłaty targowej, która jest podatkiem lokalnym.

- Od pierwszego stycznia kupcy będą uiszczać tylko czynsz - wyjaśnia Krzysztof Janowski, prezes spółki Targowiska. - Jego wysokość zależy od rynku, zajmowanej powierzchni oraz tego, co jest na straganie sprzedawane.

Dla przykładu, najwyższe stawki na rynku Jeżyckim płacą właściciele kiosków. To ok. 2,5 zł za mkw. W przypadku innych sprzedawców może to być jednak 1,80 zł za mkw.

- Jeżeli chodzi o opłatę targową, stanowi ona około 40 procent wszystkich opłat. Najniższa stawka to ok. 35 groszy za metr kwadratowy dziennie, najwyższa ok. 2,40 zł za mkw. - wyjaśnia Krzysztof Janowski.

Wysokość opłaty targowej też zależy od tego, co jest na straganie sprzedawane. Najniższe są opłaty za kwiaty, owoce i warzywa, najwyższe stawki mają artykuły przemysłowe.

Zobacz komentarz: Rozpoczyna się kampania wyborcza

- Mamy dwa stoiska. Za cały stragan płacimy czynsz w wysokości 1150 złotych miesięcznie. Opłata targowa kosztuje nas 40 zł dziennie - czyli 1200 zł na miesiąc. Razem płacimy 2,5 tysiąca złotych miesięcznie - wylicza Andrzej Wielgosz, który sprzedaje na rynku Jeżyckim. - Zniesienia opłaty targowej to dla nas ogromna ulga. To prawie połowa tego, co płacimy - dodaje jego żona Maria Wielgosz.
Gruntowna rewitalizacja
Jak zapowiadają radni i miejscy urzędnicy, poznańskie rynki czeka też rewitalizacja. Na pierwszy ogień pójdzie targowisko przy ul. Świt. Konkurs na jego zagospodarowanie ma rozstrzygnąć się 30 września. W planach są jest też remonty na rynkach: Jeżyckim, Bernandyńskim, Łazarskim czy Wildeckim.

Jak tłumaczy prezes spółki Targowiska, planowana rewitalizacja rynku Jeżyckiego odbędzie się równolegle z przebudową ulicy Dąbrowskiego. Niebawem rozpoczną się konsultacje w sprawie targowiska na Łazarzu. W planach jest też spotkanie z Radą Osiedla Stare Miasto oraz członkami stowarzyszenia, które działa na rynku Bernandyńskim.

- Warunki na poznańskich targowiskach są zupełnie inne niż w innych europejskich miastach - zauważa Marek Sternalski, radny PO. - Chcemy, by zmieniła się, np. infrastruktura. Szukamy na to środków.

Zdaniem Małgorzaty Woźniak - radnej PO i przewodniczącej komisji rewitalizacji, zmiany powinny rozpocząć się na rynku Jeżyckim. - Najważniejsze jest zadaszenie. Dziś nie wygląda ono estetycznie. Wszystkie stragany mogłyby być jednego koloru - stwierdza.

Zadowoleni z przebiegu poniedziałkowego spotkania są osoby, pracujące na targowiskach.

- Chciałabym, aby rynek nadal istniał, wyglądał trochę bardziej ekskluzywnie oraz by było tam czysto. Sądzę, że wtedy nasze dochody wzrosną i każdy będzie zadowolony - stwierdza Natalia Hatka, sprzedająca na rynku Jeżyckim.

Nie tylko w Poznaniu
Handlujący na poznańskich rynkach będą płacić za taką możliwość prawie połowę mniej pieniędzy - sam czynsz. Zniesiona zostanie opłata targowa

Nie tylko poznańscy urzędnicy zrezygnowali z pobierania opłaty targowej. Taką decyzję w sierpniu podjęły też władze Warszawy. Jak tłumaczy prezydent tego miasta - Hanna Gronkiewicz - Waltz, targowiska to nie tylko miejsca handlu, ale też spotkań mieszkańców. Z badań wynika, że aż 71 procent z nich robi zakupy na targowiskach, a 85 proc. wyraża taką chęć w przyszłości.
Władze Warszawy, podobnie jak Poznania, zamierzają zrezygnować z pobierania opłaty targowej już w pierwszym dniu obowiązywania nowelizacji ustawy w zakresie podatków i opłat lokalnych - czyli od 1 stycznia 2016 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski