Teraz mieszkańcy ulicy Oliwskiej mają piękne chodnik, gładką jak stół ulicę, kilkadziesiąt lamp ulicznych i kanalizację deszczową. Tak warunki zapewne chcieliby mieć mieszkańcy wielu poznańskich osiedli i ulic.
W wielu przypadkach jest to możliwe tylko wówczas, gdy to mieszkańcy wezmą sprawy w swoje ręce i założą stowarzyszenie, które w współpracy z miastem zajmie się rozwiązywaniem problemów swojej ulicy czy osiedla. Tak właśnie decyzję podjęli 5 lat temu mieszkańcy ulicy Oliwskiej i dziś mogą cieszyć się efektami swojej pracy.
- Gdy dowiedzieliśmy się że modernizacji naszej ulicy nie ma w planach na najbliższe dziesięć lat postanowiliśmy działać - mówi Izabela Majchrzak, szefowa stowarzyszenia budowy infrastruktury na ulicy Oliwskiej i Świeckiej. - Sąsiedzi byli zgodni i założyliśmy stowarzyszenie. Jak wspomina pani Izabela najtrudniej było zdobyć wszelka niezbędną dokumentacje, zezwolenia, trwało to prawie 4 lata. Potem było już z "górki".
W 2010 roku udało się ułożyć około 700 metrów kanalizacji deszczowej. W 2011 prace były kontynuowane, postawiono 32 lampy oświetlenia ulicznego i ułożono 5.100 metrów kwadratowych nawierzchni jezdni i chodników.
Inwestycje te w sumie kosztowały 1,8 miliona złotych, a 75 procent kosztów dołożyło miasto.
- My musieliśmy zebrać wśród mieszkańców 450.000 złotych - wspomina szefowa stowarzyszenia. - To były duże kwoty, ale postanowiliśmy podzielić je wśród sąsiadów, tak jak to się robi w przypadku opłaty adiacenckiej. Im ktoś ma większą działkę, tym więcej płaci. Początkowo budziło to opory, ale na szczęście wszystkich przekonaliśmy.
Obecnie przeprowadzane są ostatnie odbiory wykonanych prac niezbędnych do ostatecznego rozliczenia tej inwestycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
