Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Morderstwo i wybuch na Dębcu. Rozpoznano ciała 3 ofiar. Przesłuchano ponad 30 świadków

NK
Do eksplozji w kamienicy na Dębcu doszło w niedzielę rano
Do eksplozji w kamienicy na Dębcu doszło w niedzielę rano Łukasz Gdak
Poznańska prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie morderstwa i wybuchu w kamienicy na Dębcu, przesłuchała do tej pory 33 osoby w charakterze świadków i poszkodowanych. Ponadto udało się już zidentyfikować ciała trzech ofiar.

Przypomnijmy, że do eksplozji w kamienicy na Dębcu doszło w niedzielę rano. Chociaż początkowo wydawało się, że to tragiczny wypadek, prawda okazuje się bardziej tragiczna.

Eksplozja była najprawdopodobniej próbą zatuszowania morderstwa przez Tomasza J., który wcześniej miał zabić swoją żonę Beatę, z którą już od dłuższego czasu był w konflikcie. Beata J., która od kilkunastu lat mieszkała w kamienicy i prowadziła tam własny salon kosmetyczny, zarzucała Tomaszowi m.in. celowe spowodowanie wypadku, w którym ciężko ranny został ich syn.

W poniedziałek poznańska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Przypomnijmy, że w tragedii zginęło pięć osób (trzy kobiety i dwóch mężczyzn). - Zweryfikowano tożsamość 3 ofiar, wobec pozostałych koniecznym jest przeprowadzenie czynności z udziałem osób najbliższych, co umożliwi jednoznaczną identyfikację - mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej.

CZYTAJ TAKŻE: "Tomasz J. był zazdrosny o Beatę. Ona obwiniała go o wypadek syna"

Już w poniedziałek została przeprowadzona sekcja zwłok Beaty J. Dzisiaj mająsię odbyć sekcje pozostałych ofiar.

- Na obecnym etapie postępowania przesłuchano łącznie 33 osoby w charakterze świadków, w tym 20 pokrzywdzonych. Mając na uwadze skalę zniszczeń budynku oraz poczynione do chwili obecnej ustalenia, podjęto decyzję o powołaniu biegłych z dziedziny gazownictwa oraz przepisów przeciw pożarowych, którzy będą brali udział w oględzinach miejsca zdarzenia - mówi Magdalena Mazur-Prus.

Stres, niedowierzanie i obawa o to, co będzie dalej - te uczucia towarzyszą tym, którzy przeżyli eksplozję kamienicy przy ul. 28 Czerwca.- Najpierw usłyszałam huk, który wyrwał mnie z łóżka. Eksplozja była tak potężna, że wybiło mi wszystkie okna, komoda zaczęła na mnie spadać. Byłam boso, w samej piżamie, gdy z zawalonego mieszkania wydostali mnie strażacy. Po gruzie wydostałam się z zawalonej kamienicy. Dopiero na zewnątrz zrozumiałam, co się stało - opowiada Daniela Stefańska, mieszkanka kamienicy przy 28 Czerwca. ZOBACZ: Wybuch w Poznaniu. Zawaliła się połowa kamienicy. Nie żyje 5 osób [ZDJĘCIA]W niedzielę, 4 marca doszło do potężnej eksplozji w kamienicy przy ulicy 28 Czerwca w Poznaniu.- Byłam akurat w kościele, ksiądz czytał ogłoszenia, gdy usłyszeliśmy huk. Można było się przestraszyć, pomyśleć, że coś złego się dzieje i kilka osób wyszło na zewnątrz kościoła. Zaraz po mszy zorientowaliśmy się, że to wybuch w kamienicy - mówi Monika Grześkowiak, mieszkanka Dębca, świadek zdarzenia.CZYTAJ TEŻ: Tragedia na Dębcu. Znaleziono głowę jednej z ofiar - zginęła przed wybuchemDo zdarzenia doszło przed godziną 8. - O 7.45 obudził mnie i moją dziewczynę potężny huk. Myśleliśmy, że to nasz hotel się wali, a to była sąsiednia kamienica, którą widzieliśmy z okna. Zbiegliśmy na recepcję, by wezwać służby. Straż pożarna wiedziała jednak już o wypadku - mówi Siergiej, wynajmujący jeden z pokoi w hotelu w sąsiedztwie. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Poznań: Wybuch na Dębcu. Ci, którzy przeżyli nie mają nic, a...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski