Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań na niedzielę: Gdzie jest Am Berliner Tor?

Maciej Roik
Dzisiejsza arteria Św. Marcin to kilka połączonych z sobą ulic
Dzisiejsza arteria Św. Marcin to kilka połączonych z sobą ulic Janusz Romaniszyn
Dla idącego ulicą poznaniaka, miejskie zaułki często nie mają tajemnic. Jak dojść na Św. Marcin ze Starego Rynku? Wchodzimy w Szkolną, skręcamy w prawo w Podgórną, a tuż obok hotelu Rzym odbijamy w lewo i jesteśmy. Nic prostszego. Nie każdy jednak wie, że pokonując tę samą trasę na przestrzeni lat, chodzilibyśmy ulicami, o zupełnie innych nazwach.

Bo choć w Średniowieczu także przechodzilibyśmy Szkol-ną, w XIX wieku już Schul-strasse. A Podgórna? Idąc w XX-leciu międzywojennym nic by się nie zmieniło. 120 lat wcześniej przemierzalibyśmy Berstrasse, a zaraz po II wojnie światowej ulicę Walki Młodych. Prawdziwy gąszcz nazw zaczyna się jednak dopiero na Świętym Marcinie.

Ten patron na przestrzeni wieków pojawia się dwukrotnie i pochodzi od nazwy leżącej tu w Średniowieczu i wchłoniętej przez Poznań miejscowości. Pierwsze oficjalne wzmianki o ulicy Św. Marcin, pochodzą z 1797 roku. Od tego czasu nazwa ta utrzymywała się aż do 1946 roku (w czasie zaborów jako st. Martin-Strasse). Po II wojnie światowej wchłonęła ulicę Wjazdową (1919-1935) i aleję Marszałka Józefa Piłsudskiego (1935-1951). W 1946 roku przemianowano ją na ulicę Armii Czerwonej, by po upadku bloku państw demokracji ludowej patronem znów uczynić świętego Marcina. Ta jedna z ważniejszych arterii miasta, miała także swój wyraźnie niemiecki epizod. W 1908 roku pojawia się w oficjalnych dokumentach jej współczesny fragment - kiedyś ulica Wjazdowa - jako Am Berliner Tor.

Część z nazw poznańskich ulic, swą genezę wzięło także od miejscowości, które wchłonął rozwijający się Poznań. Tak jest na przykład w przypadku Górnej i Dolnej Wildy oraz ulicy Jeżyckiej.

- Na przestrzeni lat nazwy ulic zmieniały się wielokrotnie, jednak nie zawsze łatwo je ustalić - podkreśla Jolanta Niezborała, pracownik Archiwum Państwowego w Poznaniu i autorka "Skorowidza historycznych nazw ulic miasta Poznania", gdzie szczegółowo opisano zmiany. - Czasem na planach z niewiadomych powodów nazwa pojawia się w różnych miejscach. Wówczas powstaje kłopot, jak ją przyporządkować.

Jakie były motywy zmian? Najczęściej polityczne. Dlatego główne fale można zaobserwować po rozbiorach Polski (wówczas wiele z poznańskich nazw ulic zmieniono na niemieckie), po 1918 roku, (wracano do nazewnictwa polskiego), a także przed i po drugiej wojnie światowej. W wielu przypadkach dzisiejsze nazwy, pojawiły się dopiero po 1989 roku.

Taka sytuacja sprawia, że czasem niełatwo odnaleźć dom swoich dziadków. A takie poszukiwania zdarzają się w Poznaniu coraz częściej.

- Do archiwum trafia coraz więcej osób z całego świata, które próbują ustalić, gdzie jest jakaś nieistniejąca dziś ulica - mówi Jolanta Niezborała. - Dzięki temu, że skupiłam się na oficjalnych zmianach urzędowych, a nie nazwach funkcjonujących zwyczajowo, pewne miejsca można określić bardzo dokładnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski