Co dalej? Nie wiadomo. Nieznany jest los firmy, jej pracowników, a także budżetu miasta, w którym istnieje zapis, że ze sprzedaży MPGM SA i jeszcze jednej, mniejszej spółki, do kasy ma wpłynąć ok. 50 mln.
- Uważam, że dość już zabawy w kotka i myszkę. jeśli firmie potrzebne są zmiany to przy jednym stole do rozmów musi usiąść właściciel, Zarząd i pracownicy. Sprzedaż za każdą cenę jest nieracjonalna - ocenia Roman Piątkowski, przedstawiciel związków zawodowych w MPGM.
Wiadomo, że dokumenty spółki przeglądali przedstawiciele trzech firm.
Żadna jednak nie skusiła się na kupno jej akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?