Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Po pijanemu siadł za kółkiem i uderzał w zaparkowane auta

Agnieszka Smogulecka
29-letni poznaniak wymyślił, że skradziono mu auto. Teraz przyznaje, że po zakrapianej alkoholem imprezie wsiadł do samochodu i gdzieś pojechał, ale co się stało później nie pamięta. W rzeczywistości rozbił nie tylko swojego fiata punto, ale też kilka innych pojazdów.

W listopadzie mężczyzna przyszedł do jeżyckiego komisariatu i powiedział, że ktoś ukradł jego fiata punto o wartości 10 tysięcy złotych. Funkcjonariusze, którzy z nim rozmawiali, zwrócili uwagę na otarcia naskórka, między innymi na głowie. Zastanawiali się, jak doszło do obrażeń - mogły one wskazywać, że poznaniak przewrócił się albo brał udział w kolizji.

Równolegle zaczęli sprawdzać kto mógł ukraść samochód oraz czy w czasie, gdy doszło do rzekomej kradzieży nie było żadnych wypadków z udziałem takiego samochodu. Nauczeni doświadczeniem, że sprawcy wypadków lub kolizji, nie chcąc przyznać się do udziału w nich próbują oszukać policję, postanowili sprawdzić i ten wątek. Dość szybko okazało się, że był strzał w dziesiątkę.

Z biegiem czasu (i postępowania) niewiele z opowieści o kradzieży punto zyskiwało potwierdzenie. Jednocześnie drogówka przekazała informację, że we wskazanym terminie, między innymi na Boninie, były trzy kolizje z udziałem punto. Policjanci ruchu drogowego odnaleźli zniszczony pojazd, ale kierowcy w nim nie było.

Kryminalni z Jeżyc postanowili więc kolejny raz porozmawiać z 29-latkiem. Podczas tego przesłuchania mężczyzna "pękł". Powiedział, że kradzież auta wymyślił.

Tłumaczył funkcjonariuszom, że był na spotkaniu towarzyskim - ze znajomymi pił alkohol. Później wsiadł do auta i ruszył. Jak wyjaśniał, nie pamięta tego, co było później. Utrzymywał, że nie kojarzy żadnych uderzeń samochodem w zaparkowane auta, nie przypomina sobie momentu, gdy opuszczał pojazd.

Funkcjonariusze przedstawili mu zarzuty zawiadomienia o przestępstwie, którego nie było oraz składania fałszywych zeznań. Za te przestępstwa grozi do trzech lat więzienia. Osobne postępowanie, dotyczące spowodowania trzech kolizji, prowadzą policjanci ruchu drogowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski