- Pod koniec meczu odpalono race. Doszło także do ostentacyjnego niepodporządkowania się służbom porządkowym na dolnym poziomie drugiej trybuny. Towarzyszyły temu wulgarne okrzyki części kibiców - mówi Maciej Nestoruk naczelnik sztabu w komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - W obu przypadkach wszczęto postępowanie. Analizowany jest zapis z monitoringu. Służbom porządkowym nie udało się udrożnić dróg ewakuacyjnych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Litar" nie wejdzie na mecze Lecha
Policja pisemnie wystąpiła też w tej sprawie do prezydenta Poznania o wnikliwe rozpatrzenie wniosków o organizację meczów Lecha w nowym sezonie. Maciej Nestoruk nie poinformował, czy policja wnioskuje o ponowne zamknięcie stadionu dla publiczności.
Nie wykluczył tego wojewoda wielkopolski Piotr Florek. - Z pewnością na ostateczną decyzję w tej sprawie jest jeszcze sporo czasu - mówi wojewoda.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Policja: Tworzą galerię pseudokibiców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?