Urodził się 13 września 1931 roku w w Poznaniu w kamienicy położonej u zbiegu ówczesnej ulicy Marszałka Focha (dziś Głogowska) i Śniadeckich. Z Łazarzem nie był jednak związany długo, bowiem jego ojciec został naczelnikiem urzędu pocztowego w Stęszewie. Tam wychowywał się i rozpoczął naukę w szkole podstawowej. I tam zastała go II wojna światowa.
Po wojnie kontynuował naukę w szkole podstawowej, ale już w marcu 1945 roku wstąpił do harcerstwa. W organizacji tej pełnił wszystkie funkcje do drużynowego włącznie. W 1950 rok musiał zdać drużynę gdyż powstawało „nowe”, a on miał już więcej obowiązków. Dojeżdżał do Poznania do znanej z okresu międzywojennego szkoły kupieckiej mieszczącej się przy ulicy Śniadeckich. Tam zdał tak zwaną „małą maturę”. Sporo działał też społecznie w szkolnym chórze jak i bibliotece. Maturę zdał w szkole finansowej gdzie był przewodniczącym samorządu. Po wielu latach i studiach na ówczesnej Wyższej Szkole Ekonomicznej wrócił do tej szkoły, która już wtedy mieściła się na Grunwaldzie przy ulicy Marszałkowskiej 40. Był nauczycielem przedmiotów ekonomicznych. Po 8 latach został dyrektorem i funkcję tę pełnił przez 21 lat.
Przejawiając od wczesnej młodości pasje społecznikowskie zdawał sobie sprawę, że ekonomista to nie urzędnik, a działacz gospodarczy widzący dalej niż czubek własnego nosa i perspektywa biurka. Starał się takie właśnie poglądy zaszczepiać młodzieży w szkole, którą kierował.
Wyznawał zasadę, że dobrym uczniem jest ten, który poza wynikami w nauce wykazuje się nie przynależnością, ale działaniem. A w jego czasach w szkole było w czym wybierać jeśli chodzi o organizacje i koła zainteresowań. Działało ich około piętnastu. Były wśród nich szczególnie mu bliskie klub sportowy Rekord oraz Klub im. Henryka Wieniawskiego Młodzieżowego Ruchu Miłośników Muzyki Pro Sinfonika. Z czasem stał się honorowym członkiem Pro Sinfoniki. Zawsze bliski był mu także samorząd szkolny.
Będąc na emeryturze do końca interesował się życiem szkoły. Był m.in. na obchodach 60-lecia istnienia tej placówki. Jeszcze w grudniu był na szkolnej wigili. Odszedł pedagog szczególnie ceniony przez młodzież.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?