Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: PTBS i ZKZL dostały od miasta działki. Będą budować mieszkania

Bogna Kisiel
Arleta Matuszewska, przewodnicząca Rady Osiedla Strzeszyn uważa, że miasto powinno część terenu sprzedać deweloperowi, a pieniądze przeznaczyć na poprawę infrastruktury społecznej
Arleta Matuszewska, przewodnicząca Rady Osiedla Strzeszyn uważa, że miasto powinno część terenu sprzedać deweloperowi, a pieniądze przeznaczyć na poprawę infrastruktury społecznej Adrian Wykrota
W rejonie ulicy Zawady ZKZL wybuduje 46 mieszkań, a PTBS na Strzeszynie 1115. Tę ostatnią inwestycję negatywnie oceniła Rada Osiedla Strzeszyn. Jej zdaniem, miasto powinno sprzedać część terenu, zamiast dawać go miejskiej spółce, a pieniądze przeznaczyć na poprawę dojazdu do Strzeszyna, budowę nowej szkoły i przedszkola.

Miasto ostro wzięło się za budowę mieszkań. Realizacją inwestycji mają zająć się ZKZL i PTBS. Na wtorkowej sesji radni zgodzili się na przekazanie kolejnych, miejskich gruntów pod te przedsięwzięcia. Wniesienie działek do PTBS-u wywołało najwięcej kontrowersji.

Inwestycja przy ul. Zawady
ZKZL dostał ponad półhektarową działkę w rejonie ul. Zawady, którą rzeczoznawca wycenił na 2,6 mln zł. – Spółka planuje wybudować tutaj dwa budynki o czterech kondygnacjach. Zostaną one zlokalizowane od strony Zawad, od Hlonda będzie zieleń i plac zabaw – wyjaśnia Beata Kocięcka, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego. – Powstanie 46 mieszkań i dwa lokale użytkowe.

Łączny koszt inwestycji to 8,2 mln zł, z czego 20 proc. spółka wyłoży z własnych funduszy, a na resztę zaciągnie kredyt. – ZKZL w lipcu wystąpiło o pozwolenie na budowę – twierdzi B. Kocięcka. – Inwestycja powinna rozpocząć się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jej zakończenie planowane jest na 2018 r.

Pięć działek dla PTBS-u
Do spółki PTBS miasto wniosło pięć działek na Strzeszynie – w rejonie Koszalińskiej, Literackiej, Żołnierzy Wyklętych – o łącznej powierzchni ponad 8 hektarów. Obowiązuje tutaj plan miejscowy, który przewiduje na tym terenie budownictwo mieszkaniowe. – Powstanie około 1115 mieszkań w systemie tbs-owskim oraz na wynajem z dojściem do własności – wyjaśnia B. Kocięcka.

Cała inwestycja wraz z infrastrukturą ma kosztować ponad 250 mln zł. PTBS ma już przyznany kredyt z EBI w wysokości 147 mln zł. – Nie będzie to osiedle zamknięte – zaznacza Andrzej Konieczny, prezes PTBS. – Zaplanowaliśmy place zabaw, siłownie, pomieszczenie na przedszkole, żłobek oraz klub seniora z biblioteką.
Pomysł przekazania tych działek towarzystwu oprotestowała Rada Osiedla Strze-szyn. Jej przewodnicząca, Arleta Matuszewska uważa, że miasto powinno sprzedać część tego terenu deweloperowi, a pieniądze przeznaczyć na infrastrukturę społeczną w tej części Poznania.

– W tej chwili wyjazd z osiedla jest trudny. Potrzebna jest komunikacja, bo tutaj dojeżdża tylko jeden autobus nr 64 – mówi Dominika Zenka-Podlaszewska z RO Strzeszyn. – Konieczna jest nowa szkoła, bo obecna pracuje już na dwie zmiany. To przedszkole, które powstaje, już teraz jest za małe.

Wojciech Bratkowski, przewodniczący zarządu RO Strzeszyn zwraca uwagę na dramatyczną sytuację komunikacyjną Strzeszyna. – Jesteśmy wyspą zamkniętą z dwóch stron torami – twierdzi W. Bratkowski.

I wskazuje, że w planach finansowych miasta zostało wpisane jedynie przygotowanie dokumentacji projektowej węzła koszalińskiego. – Gdy pojawi się intensywna zabudowa, nie wyjedziemy. Same tylko miejskie spółki planują tutaj wybudować w ciągu kilku lat 1,5 tys. mieszkań, a przecież i deweloperzy chcą tu inwestować. To będzie tragedia.
Dla Macieja Wudarskiego, zastępcy prezydenta tunel pod torami na Koszalińskiej jest jednym z priorytetów.

– Trwa budowa przedszkola przy Hłaski i Poświatowskiej – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta odpowiedzialny za oświatę. – Rozważamy rozbudowę przedszkola przy Biskupińskiej. Prowadzimy rozmowy z Agencją Mienia Wojskowego o terenie, na którym może powstać nowa szkoła na Strzeszynie.

Tomasz Lewandowski, zastępca prezydenta twierdzi, że do nowych mieszkań przeprowadzą się mieszkańcy lokali komunalnych, a te zostaną przeznaczone na socjalne. – Na lokale socjalne czeka 900 rodzin z wyrokami eksmisyjnymi z prywatnych kamienic. Właścicielom tych budynków płacimy 8,5 mln zł rocznie odszkodowania. Z miejskiego zasobu takich rodzin mamy 1,4 tys. – wylicza T. Lewandowski.

– 100 osób z tzw. listy prezydenckiej oczekuje na lokal. Około 5 tys. mieszka na terenie ogrodów działkowych. Grozi im eksmisja. Musimy być świadomi tych problemów. Gdybyśmy sprzedali te tereny deweloperowi, to powstałoby jeszcze więcej mieszkań - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski