Doszło do niej na przystanku kolejowym Dębina. W wyniku mrozów i oszronienia trakcji pociąg, który ruszał z dworca zerwał linię zasilającą pociągi wyłączając z ruchu jeden tor.
Pozostałe składy musiały jeździć wahadłowo, aż do godziny 11.30 kiedy to usunięto awarię.