Radca prawny Aleksander Raczyński, reprezentujący spółkę prowadzącą parking, przekonywał, że za wcześnie jest, by mówić o jakiejkolwiek kradzieży.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Ze strzeżonego parkingu zniknął BMW X-6
Poznań: Ukradli auto żony zastępcy komendanta głównego policji
Jednak do rabunku rzeczywiście doszło. Niedawno poznańska policja poinformowała nas, że doszło do przecięcia siatki ogrodzeniowej, na której znaleziono ślady lakieru bmw. Przez dziurę złodzieje wyjechali samochodem.
Przesłuchano też właściciela pojazdu. W czasie kradzieży przebywał na zagranicznych wakacjach. Po powrocie zeznał, że nikomu nie zlecał zabrania auta z parkingu. To była istotna informacja, bo przedstawiciele parkingu sugerowali, że może ktoś upoważniony wyjechał samochodem bez wiedzy parkingowych.
- Proszę zrozumieć, że wtedy nie mieliśmy wszystkich informacji - tłumaczy radca prawny Aleksander Raczyński. - Teraz jednak możemy potwierdzić, że do kradzieży doszło. To pierwsze takie zdarzenie w dziesięcioletniej historii firmy. Po tym incydencie wzmocniono procedury bezpieczeństwa, między innymi wybudowano dodatkowo betonowe ogrodzenie oraz zapory antywłamaniowe. Unowocześniono także system elektronicznego monitoringu. A w sprawie odszkodowania za skradzione mienie trwa postępowanie u ubezpieczyciela - dodaje.
Własne postępowanie nadal prowadzi też policja. Do dziś bowiem nie złapano złodzieja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?