Komunikaty o konieczności opuszczenia galerii, dym i wychodzący w pośpiechu pracownicy tak rozpoczął się dzień w poznańskim centrum handlowym Galeria "Malta". Krótko po godz. 8 na ulicy Arcybiskupa Baraniaka pojawiły się wozy strażackie, karetki pogotowia oraz policyjne radiowozy.
Z wnętrza budynku ewakuowano kilkadziesiąt osób. Część z nich wymagała natychmiastowej pomocy medycznej. Dlatego pod Galerią "Malta" strażacy rozbili prowizoryczny punkt pierwszej pomocy. W akcji ratowniczej uczestniczyli oprócz strażaków również pracownicy agencji ochrony . To między innymi oni wyprowadzali z budynku osoby niepełnosprawne i agresywne wobec innych ratowników.
I chociaż wszystko wyglądało bardzo realistycznie dzisiejsze działania były tylko ćwiczeniami. - Celem działań było sprawdzenie umiejętności współdziałania właścicieli Galerii "Malta" ze służbami ratowniczymi a także umiejętność współpracy różnych służb ratowniczych między sobą. W przypadku pożaru, a taki był właśnie scenariusz tych działań najważniejsze są pierwsze minuty. Trzeba wiedzieć, że przebywanie w dymie nawet siedem minut może zagrażać zdrowiu a nawet życiu. Dlatego te pierwsze minuty są tak ważne - mówi Jerzy Ranecki, zastępca komendanta miejskiego PSP w Poznaniu.
- W naszej Galerii mamy system czujek wykrywających dym. Sygnał przekazywany jest następnie do Straży Pożarnej. Ponadto automatycznie włącza się komunikat. Osoby przebywające w budynku proszone są o opuszczenie go. Komunikat podawany jest również w językach obcych - mówi Tomasz Wojsz, dyrektor centrum handlowego Galeria Malta.
Wielu klientów centrów handlowych przyjeżdża po zakupy samochodami. Jak radzą ratownicy w sytuacji zagrożenia nie należy schodzić do garażu. Auto może okazać się pułapką.
Czwartkowa akcja była pierwszymi tegorocznymi ćwiczeniami jakie strażacy przeprowadzić zamierzają w poznańskich centrach handlowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?