Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Władze miasta chcą konsultować budżet razem z mieszkańcami [ZOBACZ FILM]

Paulina Jęczmionka, Maciej Roik
archiwum
Prezydent Grobelny podsumował wraz z naukowcami z Uniwersytetu Warszawskiego efekty sondażu deliberatywnego, który odbył się w Poznaniu pod koniec 2009 roku. I zapowiedział, że podobne konsultacje z mieszkańcami będą dotyczyły przyszłorocznego budżetu miasta.

Sondaż deliberatywny przeprowadzony w Poznaniu w 2009 roku był pierwszą tego typu inicjatywą w Polsce. Grupa stupięćdziesięciu poznaniaków wybrana spośród 880 przebadanych osób dyskutowała wtedy na temat przyszłości stadionu miejskiego przy ul. Bułgarskiej.

Metoda deliberacji polegała na przeanalizowaniu w małych grupach, pod okiem moderatora, kilku scenariuszy zagospodarowania stadionu po Euro 2012. Mieszkańcy mieli też możliwość zadawania pytań ekspertom. Opinie uczestników badano przed i po sondażu, by porównać, jak zmieniło się ich zdanie w wyniku dyskusji.

Czytaj także: Sport: Mieszkańcy Poznania chcą decydować o Stadionie Miejskim

Czytaj także: Poznań: Dużo poślizgów inwestycyjnych

Poznaniacy mieli zdecydować, kto, ich zdaniem, powinien zarządzać stadionem miejskim, jak powinien być on finansowany, komu powinien służyć i co powinno się na nim dziać. I aż 48 proc. (to najwyższy wynik) z nich uznało, że operatorem obiektów komercyjnych (np. kortów tenisowych, klubów fitness) na stadionie powinna być niezależna firma.

Najmniej (16 proc.) osób opowiedziało się za tym, żeby stadionem zarządzał klub KKS Lech. Tę opcję odrzuciło aż 46 proc. badanych. Mieszkańcy chcieli też, by z płyty boiska korzystały tylko profesjonalne drużyny sportowe, choć co pewien czas powinny też odbywać się tam koncerty. Z kolei koszty utrzymania stadionu mieliby w pełni ponosić jego użytkownicy, z niewielkim wsparciem miasta.

Odpowiedzialni za przygotowanie i przebieg sondażu naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego podsumowali dzisiaj wyniki ewaluacji, czyli ponownego zebrania opinii mieszkańców na temat konsultacji. Wśród opinii poznaniaków można było znaleźć np. takie wypowiedzi: "Interesują mnie rzeczy społeczne. Można skorygować potem czy mieszkańcy mają wpływ na to, co się dzieje w mieście", "Eksperci odpowiadali wymijająco na pytania. Miałam wrażenie, że z góry jest już wszystko założone i mieszkańcy i tak na nic nie mają wpływu". Ale większość uczestników pozytywnie oceniała swój udział w "stadionowym" sondażu. I aż 95 proc. z nich zadeklarowało, że jeszcze raz wzięłoby udział w takiej dyskusji.

Dlatego urząd miasta zapowiedział, że niebawem przeprowadzi kolejne deliberacje. Będą one dotyczyć przyszłorocznego budżetu.

- Skumulujemy w tej debacie doświadczenia z sondażu deliberatywnego i innych konsultacji społecznych - tłumaczy Rafał Janowicz, prezes Pentor Research International Poznań - firmy, która będzie organizować konsultacje. - Najpierw eksperci, planiści sami będą musieli przedyskutować i zaproponować, jakie wydatki należy ograniczyć, by budżet się dopiął, z czego trzeba będzie zrezygnować, gdzie szukać oszczędności. Potem wytypujemy około 140 poznaniaków, którzy zapoznają się z opracowaniami ekspertów i w małych grupach będą dyskutować nad własnymi propozycjami. Konsultacje zakończą się głosowaniem.

Do dyskusji mają być także zaproszone organizacje pozarządowe. Prezydent Grobelny, podobnie jak i przy pierwszym sondażu o stadionie, zapowiedział, że opinia mieszkańców na temat budżetu będzie brana pod uwagę przy projektowaniu ostatecznej wersji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski