Według statystyk w Warszawie dziennie, średnio rowery są wypożyczane 12 tysięcy razy, we Wrocławiu tysiąc, w Opolu 400, a w Poznaniu już tylko 300.
– Wpływ na to ma wielkość systemu, czyli liczba stacji i rowerów – mówi Małgorzata Udała z Nextbike. Wyjaśnia, że w stolicy Wielkopolski jest 7 stacji i 80 rowerów, natomiast we Wrocławiu odpowiednio 35 i 200.
– W Poznaniu, zgodnie z umową z władzami miasta, liczbę wypożyczalni możemy zwiększyć o 20 procent – dodaje Małgorzata Udała. Na więcej nie ma pieniędzy. W różnych miastach władze inaczej widzą miejsce takiego systemu. W niektórych ma być uzupełnieniem dla komunikacji miejskiej np. dojazd rowerami studentów na zajęcia.
– Niestety u nas wciąż takich rozwiązań i takiego myślenia brakuje – uważa Kamila Skolimowska z poznańskiej Masy Krytycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?