Na ten rok dochody majątkowe zaplanowano na poziomie 75 mln zł. Rosną one w następnych latach. W przyjętej przez radnych nowej Wieloletniej Prognozie Finansowej założono uzyskanie ze sprzedaży majątku w 2020 r. – 101 mln zł, 2021 r. – 90 mln zł, 2022 r. – 105 mln zł, 2023 r. – 80 mln zł.
– To nie oznacza, że szukamy rozwiązania problemów finansowych w wyprzedawaniu majątku – zaznacza Piotr Husejko, dyrektor Biura Budżetu i Kontrolingu poznańskiego magistratu. – Ta sprzedaż była zaplanowana.
Czytaj też: Rodzinne Ogrody Działkowe w Poznaniu: Zlikwidują działki, by budować mieszkania
Jeszcze w tym roku miasto chce sprzedać nieruchomości m.in. przy Gnieźnieńskiej, w rejonie ulic Dyniowej i Rzodkiewkowej czy Anny Jantar – Brneńskiej – Krzywoustego (Łacina). W przyszłym roku zaplanowano zbycie działek na Łacinie (w rejonie Brneńskiej i ronda Rataje), Strzeszynie (Koszalińska, Literacka), Naramowicach (Rubież, Czarnucha), Jeżycach (Dąbrowskiego, Polna). Plany sprzedażowe obejmują też tereny rodzinnych ogrodów działkowych (ROD-ów).
Sprawdź też:
W przyszłym roku przewiduje się, że dochody ze sprzedaży terenów ogrodów działkowych wyniosą 15 milionów złotych, rok później już 30 milionów (tyle samo w 2023 roku). Najwięcej ze zbycia takich gruntów miasto chce uzyskać w 2022 roku, bo zakłada aż 56 milionów złotych, podczas gdy łączne dochody ze sprzedaży majątku w tym właśnie roku zaplanowano na poziomie 106 milionów złotych.
Zobacz również: Poznań: Działkowcy muszą się wynieść z Polanki. Dokąd pójdą?
– Miasto nie sprzedaje nieruchomości, na których istnieją funkcjonujące rodzinne ogrody działkowe. Sprzedaży podlegają tereny, które w obowiązujących planach miejscowych przeznaczone są na cele inwestycyjne – podkreśla Paweł Diakowicz, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. I dodaje, że taki ROD musi być przeniesiony w inne miejsce. – Do końca 2020 roku miasto planuje przenieść, znajdujący się na terenie Smochowic, ROD Zjednoczeni.
Sprawdź też:
Zdzisław Śliwa, prezes Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu twierdzi, że przeprowadzka ROD na Smochowicach już dawno została przesądzona. – Działkowcy też o tym wiedzą – mówi Śliwa. – Za poniesione nakłady na likwidowanych działkach dostaną odszkodowanie. Przeniosą się do nowego, nowoczesnego ogrodu, który powstanie na Krzesinach. Na ROD miasto zabezpieczyło duży teren.
Sprawdź też: Naramowice: Nowy ogród działkowy już gotowy
Wystarczy on nie tylko dla działkowców z ROD Zjednoczeni, ale także z innych ogrodów działkowych, które w przyszłości będą likwidowane. PZD przypomina, że miasto, jako właściciel gruntu, na którym znajdują się ogródki, ma prawo je zlikwidować i przenieść w inne miejsce. Tak dzieje się, gdy w planie miejscowym taki teren przeznaczony jest np. pod zabudowę mieszkaniową czy usługową. W takiej sytuacji samorząd wypłaca odszkodowania za krzewy, drzewka, altany i ponosi koszty urządzenia nowego ROD.
– Miasto wywiązuje się ze swoich zobowiązań – twierdzi Śliwa. I dodaje: – Zwiększyło dotacje na rozwój ROD-ów. W tym roku zorganizowało pięć „białych sobót”, podczas których działkowcy skorzystali z bezpłatnych badań i porad lekarskich, organizujemy wspólne pikniki.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?