Borowiak dodaje, że policja zebrała dowody na to, na co od dawna skarżyli się lokatorzy.
- Mieszkańcy od dłuższego czasu głośno mówili o metodach stosowanych przez obu podejrzanych. Ale musieliśmy zdobyć na to niezbite dowody. Trwało to długo i mieszkańcy swoje przeszli. Niedawno otrzymaliśmy nowy, istotny materiał dowodowy, który jednoznacznie wskazuje, że doszło do stalkingu. Dla nas jest jasne, że celem podejrzanych nie był remont kamienicy, ale nękanie lokatorów. Sądzę, że obecne wydarzenia oraz dowody, jakie mamy, spowodują, że obaj panowie zaprzestaną swojej działalności - mówi Andrzej Borowiak.
Rzecznik KWP nie chciał powiedzieć, jakie konkretnie nowe dowody uzyskała policji. Zaznaczył, że więcej na ten temat będzie mógł powiedzieć jutro. Również w czwartek ma zapaść decyzja o dalszym losie Piotra Ś. i Pawła Ż. Czy policja zdecyduje się na złożenie wnioski o ich tymczasowe aresztowanie? Tego na razie nie wiadomo. W grę wchodzą także inne środki zapobiegawcze.
Z adwokatem reprezentującym obu podejrzanych nie udało nam się skontaktować. Nieoficjalnie mówi się, że ich obrońca również działa w branży nieruchomości.
Przypomnijmy, że Piotr Ś. i Paweł Ż., działali w imieniu nowych właścicieli kamienicy przy Stolarskiej. Lokatorzy skarżyli się, że próbują zmusić ich do wyprowadzki m.in. poprzez odcięcie wody, zalewanie ich mieszkań, wrzucanie do nich robaków oraz nieczystości czy zastraszanie. Obaj mężczyźni twierdzili z kolei, że działają zgodnie z prawem. Ale innego zdania od początku byli lokatorzy, a teraz zarzuty do ich działalności mają również organy ścigania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?