18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Zmiany na ulicy Taczaka. Anonimowy plakat straszy, że będzie głośno

BEM
Anonimowy plakat straszy, że po zmianach na ulicy Taczaka będzie głośno
Anonimowy plakat straszy, że po zmianach na ulicy Taczaka będzie głośno Fot. Archiwum
Wśród mieszkańców, na klatkach schodowych i w miejscach widocznych dla przechodniów na ulicy Taczaka w Poznaniu ktoś rozpropagował plakat mówiący o tym, że mieszkańcy tutejszych kamienic są przeciwni zmianom, które mają być wprowadzone od maja tego roku. Autor afisza zachęca do przyjścia na czwartkowe spotkanie Rady Osiedla Stare Miasto. I twierdzi, że ma poparcie służb miejskich - rady osiedla, policji, straży miejskiej, a nawet inspektora nadzoru budowlanego.

Wydźwięk jest taki, że mieszkańcom stanie się krzywda, bo na ulicy będzie głośno. Sprawcą "złego" ma być "komisja rewitalizacji, która pod pretekstem odnowienia ulicy Taczaka chce stworzyć ogródki piwne i ławki. "Czy hałas ma zakłócić Twoje prawo do odpoczynku?" - pytają podpisani "Mieszkańcy".

Całym tym zamieszaniem, które plakat wywołał oburzeni są ci, którzy od pół roku uczestniczyli w pracach nad zmianami na Taczaka.
- Mieszkaniec czy mieszkańcy, który ten plakat rozwiesił spreparował informację i podszył się pod Radę Osiedla. Nie zajęliśmy oficjalnie stanowiska w sprawie ulicy Taczaka, a wielu radnych aktywnie wspierało inicjatywy mające na celu wprowadzenie na niej zmian. Czwartkowe spotkanie dotyczy natomiast zupełnie innej sprawy - temat ulicy Taczaka nie będzie na nim poruszany - mówi Jan Zujewicz z RO Stare Miasto.

- To skandal - ocenia Mariusz Wiśniewski, szef komisji rewitalizacji Rady Miasta Poznania. - Rozmawiałem z policją. Żadnego takiego poparcia nie dawano. Tym bardziej, że przedstawiciel policji na spotkaniu z mieszkańcami, 20 marca, podkreślał, że tam, gdzie więcej jest spacerowiczów i lokali tam jest bezpieczniej niż w "martwych", ciemnych uliczkach.

Ten plakat to manipulacja. Ja uważam temat Taczaka zamknięty na pół roku. Były spotkania, "Otwarte" na ten temat, ankieta wśród mieszkańców. Są mieszkańcy sceptyczni wobec zmian, ale mieli okazję wypowiedzieć się nie raz. Wysłuchaliśmy ich, a oni nas. Te zmiany to próba, test dla mieszkańców i dla restauratorów.

Radny podkreśla, że jeśli jesienią, podczas spotkania podsumowującego zmiany na Taczaka, okaże się, iż złamano zapisy w umowie społecznej (stoliki czy ogródki funkcjonowały po godz. 22, było więcej hałasu, pojawiły się dewastacje) pierwszy powie "nie" pomysłowi wprowadzenia zmian na stałe.

- Przecież gdyby faktycznie jakaś grupa mieszkańców widziałaby w tym zagrożenie to na pewno od dawna huczałyby o tym media - dodaje Wiśniewski.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski