Propozycje dotyczą projektów ogólnomiejskich i rejonowych, te pierwsze mogą liczyć na wsparcie w wysokości maksymalnie 2 mln złotych, a rejonowe – 800 tys. złotych. Wnioski można było składać do 15 czerwca osobiście, albo przysłać je pocztą elektroniczną, klasyczną lub kurierem.
- Blisko 190 projektów zostało złożonych drogą elektroniczną – mówi Patryk Pawełczak, dyrektor Gabinetu Prezydenta Poznania. - Składano je również w formie papierowej, najczęściej drogą pocztową. Ponieważ decyduje data stempla pocztowego, nie możemy jeszcze ostatecznie podać, ile wniosków zostało złożonych. Dodatkowo projekty muszą być poparte listą dziesięciu podpisów mieszkańców naszego miasta. Wnioskodawcy mają trzy dni robocze od daty złożenia wniosku, na dostarczenie takiej listy. Wielu wnioskodawców ma czas do najbliższego wtorku na złożenie list poparcia. Dopiero po tym terminie będziemy mogli powiedzieć, ile wniosków zostało złożonych poprawnie.
Zobacz też: Skrzyżowanie Świtu i Swobody zostanie przebudowane, ale miejsca parkingowe nie znikną
Teraz, do 26 sierpnia wnioski przechodzą wstępną weryfikację i opiniowanie przez jednostki merytoryczne i Miejskiego Konserwatora Zabytków, czeka je jeszcze opiniowanie przez osiedla i komisje dialogu obywatelskiego, do tego dochodzi czas na odwołania i 6 października zatwierdzona będzie ostateczna lista projektów. W dniach 10 - 31 października mieszkańcy wybierają, które projekty dostaną dofinansowanie.
- Złożyliśmy dwa wnioski po 800 tysięcy złotych – mówi Marcin Zaremba, przewodniczący Rady Osiedla Nowe Winogrady Północ. - Dotyczą one kontynuacji prac projektach „Winogradzki statek uśmiechu i radości” (który zakłada powstanie na terenie „Małpiego Gaju” na Wichrowym Wzgórzu, największego w Polsce statku zabawowego dla dzieci i młodzieży) i „Modernizujemy winogradzkie szkoły i przedszkola”. Chcielibyśmy rozbudować plac parku, bo jest jeszcze trochę terenu do zagospodarowania, a także – ale to niespodzianka – dodać urządzenia, jakich nie ma jeszcze żaden plac zabaw.
Całkowicie nowy plac zabaw chcieliby mieć też mieszkańcy Woli – mają pozytywne opinie Zarządu Zieleni Miejskiej i Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. Miałby on powstać na działce miejskiej, na terenie zielonym u zbiegu ulic Sytkowskiej, Nidziańskiej i Dąbrowskiego.
- W ubiegłym roku składaliśmy wniosek dotyczący tego terenu, nie miał szczęścia, mimo wsparcia mieszkańców, ale może w tym roku uda się wygrać? - mówi Ewelina Gogołkiewicz, przewodnicząca Zarządu Osiedla Wola. - W jego sąsiedztwie miałoby też być zmodernizowane przejście dla pieszych – przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?