Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozostawiam uczelnię w dobrej kondycji i to pod każdym względem

Daria Kubiak
Andrzej Kurzyński
Rozmowa z kończącym II kadencję JM Rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu prof. zw. dr. inż. Janem Chajdą

Panie rektorze, kadencje rektorskie mają to do siebie, że mijają zbyt szybko. Pan jednak jest związany z PWSZ od bardzo dawna, w zasadzie od początku jej istnienia.

Tak, choć z Kaliszem związałem się trochę wcześniej, bo już w latach 1970-77 pracowałem, jako asystent ds. naukowo-technicznych dyrektora WSK-PZL. Tutaj dokonałem wyboru specjalności naukowej - metrologii technicznej. Potem znaczną pomoc uzyskałem właśnie z Kalisza przy tworzeniu Laboratorium Metrologii w Poznaniu. A z PWSZ byłem rzeczywiście związany od początków istnienia uczelni, najpierw jako dyrektor Instytutu Technologii Maszyn, potem prorektor, a następnie rektor.

Pamięta pan, jakie były początki naszej uczelni?

Doskonale pamiętam. Nie mieliśmy własnych budynków, a dzisiaj mamy ich 12 i to doskonale wyposażonych. Studia rozpoczęło wówczas 279 studentów, dzisiaj jest ich 4000, a liczba absolwentów, licząc od początków szkoły, to aż 15 244 osoby. Musi pani przyznać, że mamy się już czym pochwalić.

Na polskie uczelnie wkroczył niż demograficzny, który odczuwają wszystkie szkoły wyższe. PWSZ jeszcze tego problemu nie doświadcza. Co o tym zadecydowało?

Pomimo niżu demograficznego, nigdy nie mieliśmy kłopotów z rekrutacją kandydatów na studia. To przede wszystkim efekt dobrze realizowanej przyjętej przed laty mądrej i dalekowzrocznej strategii rozwoju uczelni.

Na czym polega ta strategia rozwoju?

Strategia oparta jest na czterech filarach: kształceniu, działalności naukowej i badawczo - rozwojowej, współdziałaniu z otoczeniem oraz rozwoju organizacyjnym. Postawiliśmy na jakość kształcenia. Mamy doskonałą kadrę: 400 nauczycieli akademickich, 90 profesorów (w tym dwóch z tytułem profesora honoris causa i czworo visiting profesorów z Niemiec, Rosji, Francji, USA). Mamy wiele kierunków studiów, które mogą być atrakcyjne dla bardzo dobrych maturzystów. Staraliśmy się w bardzo przemyślany sposób łączyć teorię z praktyką. Dodatkowo, przy dużym zaangażowaniu kadry akademickiej, udaje nam się niwelować skutki niżu demograficznego. Potrafimy zainteresować studiowaniem w naszej uczelni młodych ludzi. Wydaje mi się, że młodzież docenia możliwości studiowania w Kaliszu.

Jednym z większych i widocznych na pierwszy rzut oka osiągnięć uczelni jest poprawa warunków studiowania. Chyba można powiedzieć, że dzisiaj spełniają one najwyższe standardy?

Warunki studiowania poprawialiśmy konsekwentnie. Stworzyliśmy laboratoria, zbudowaliśmy Centrum Badania Kół Zębatych, dom pasywny oraz kampus studencki. Wyposażyliśmy sale do zajęć ze studentami w najnowocześniejszy sprzęt. Możemy się pochwalić zbiorami bibliotecznymi liczącymi 140 tysięcy woluminów oraz 212 tysiącami zbiorów elektronicznych. Sądzę, że właśnie to sprawiło, że nasza uczelnia jest atrakcyjna dla absolwentów szkół.

Kaliska PWSZ jest otwarta na kontakty. Jak układa się współpraca z uczelniami zagranicznymi?

W dzisiejszych czasach uczelnia nie może się zamykać, bo student, a właściwie absolwent musi być konkurencyjny na rynku pracy. Obecnie mamy podpisanych aż 48 umów. Gościmy u nas obcokrajowców, nasi studenci wyjeżdżają do uczelni zagranicznych. Doświadczenia zagraniczne zdobywają również nasi wykładowcy. Prowadzimy zajęcia w języku angielskim. A dzięki umowie z Portugalią studenci kierunku zarządzanie biznesem międzynarodowym mogą otrzymać podwójny dyplom PWSZ w Kaliszu i Instituto Politecnico de Braganca.

Panie rektorze, dobiega końca pana druga kadencja, a według rozporządzenia nie można starać się o kolejną. W jakiej kondycji zostawia pan uczelnię?

Zdecydowanie w bardzo dobrej i to pod każdym względem. Pozostawiam uczelnię od dziesięciu lat należącą do grona najlepszych wyższych szkół zawodowych w Polsce. Ponadto dwukrotnie zostaliśmy laureatem Polskiej Nagrody Innowacyjności, a obecnie każdy wydział ma Certyfikat ISO 9001. Pozostawiam uczelnię otwartą na Europę, z nowoczesną bazą dydaktyczną, czynnie współpracującą ze środowiskiem kaliskim, ale i z regionem. Zostawiam uczelnię w bardzo dobrej kondycji finansowej.

Kończy pan kadencję rektora, ale to chyba nie oznacza pożegnania z uczelnią?

Ja z uczelnią się nie żegnam. Swoje doświadczenia wykorzystam w naszym pierwszym, unikatowym na skalę kraju i nawet Europy ośrodku badawczym - w Centrum Dydaktycznym Badania Kół Zębatych.

Co zechciałby pan powiedzieć swoim współpracownikom, jako ustępujący rektor PWSZ w Kaliszu?

Na zakończenie chciałbym podziękować wszystkim bez wyjątku pracownikom za ich codzienną pracę na rzecz rozwoju PWSZ, bo bez zaangażowania ludzi we wspólne dzieło tworzenia i budowania uczelni, niczego bym sam nie dokonał. A pani rektor-elekt życzę, by prowadziła naszą uczelnię zgodnie z jej misją ku dobrej przyszłości.

Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę dalszych osiągnięć na polu naukowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski