Przypomnijmy, kwietniowa nowelizacja Kodeksu Pracy wprowadziła długo oczekiwane regulacje dot. pracy zdalnej. W myśl znowelizowanych przepisów może ona być wykonywana w całości lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika. Jego pracodawca z kolei ma obowiązek wyposażyć go w niezbędny sprzęt do świadczenia pracy na odległość, a także pokryć część kosztów zużycia energii elektrycznej oraz internetu. Pracodawcy mają 6 miesięcy na dostosowanie m.in. regulaminów pracy zdalnej w swoich zakładach pracy od wejścia w życie przepisów (ustawa zaczęła obowiązywać od 7 kwietnia 2023 roku).
Pracodawca, który wdraża u siebie pracę zdalną, w tym hybrydową, ma prawny obowiązek przekazania informacji m.in. na temat zasad jej wykonywania
– podkreślają autorzy raportu.
Związkowcy byli dobrze poinformowani
Monika Konstowicz-Kusiak z działu prawnego NSZZ Solidarność Region Wielkopolska zapewnia nas, że w firmach, w których funkcjonują związki zawodowe, odsetek osób poinformowanych o zmianach jest z pewnością większy.
Nasi związkowcy negocjowali przecież te uregulowania, stąd ich wiedza na ten temat jest duża, jak i chęć przekazywania jej pracownikom. Z naszych obserwacji wynika, że zmiany te zostały wprowadzone w zakładach pracy bez najmniejszych oporów ze strony pracodawców i z tego co mi wiadomo, w większości zakładów takie regulacje weszły w życie
– mówi.
Jak zaznacza przedstawicielka wielkopolskiej „S”, wydatki pracodawcy z tytułu rekompensaty dla pracowników za prąd i internet oscylują w granicach kilkunastu, kilkudziesięciu złotych miesięcznie, stąd nie stanowi to dlań większego problemu.
– Związkowcy zaś nie walczyli przesadnie o zwiększenie tych kwot, gdyż brali pod uwagę fakt, iż w czasie pracy zdalnej pracownik nie ponosi kosztów dojazdu do pracy
– dopowiada.
W Volkswagenie pracują hybrydowo
Możliwość pracy zdalnej jest cieszącą się dużym zainteresowaniem opcją w Volkswagen Poznań. Oczywiście mowa o osobach do niej uprawnionych, z wyłączeniem pracowników linii produkcyjnej czy ochrony.
Praca hybrydowa jest u nas naprawdę częstym zjawiskiem. Polega na tym, iż dwa dni w tygodniu pracownik pracuje stacjonarnie na terenie zakładu, w pozostałe dni ma możliwość pracy zdalnej, która odbywa się na jego wniosek
– mówi nam Patrycja Kasprzyk, rzecznik prasowy VW Poznań.
W budżetówce też pracują zdalnie
W naszej firmie oczywiście istnieje możliwość pracy zdalnej, zgodnie z zapisami kodeksu pracy
– informuje nas Bernika Ratajczak, rzecznik prasowy mającej swą siedzibę w Poznaniu grupy Enea.
Podobnie jest w wielkopolskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Istnieje u nas opcja pracy zdalnej, jeśli zadania, które wykonuje pracownik możliwe są do zrealizowania poza miejscem pracy
– tłumaczy Marlena Nowicka, rzecznik prasowy poznańskiego oddziału ZUS.
W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu funkcjonuje hybrydowy tryb pracy.
W przypadku osób zatrudnionych zdalnie na pokrycie dodatkowych kosztów pracy zdalnej ustalono stawki dzienne. Z kolei jeśli pracownik chce skorzystać z okazjonalnej pracy zdalnej, wówczas musi złożyć wniosek o taką formę pracy z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem
– objaśnia Nina Swarewicz z biura prasowego.
Praca zdalna jest także stosowana w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu, jak usłyszeliśmy – zgodnie z zasadami wskazanymi w znowelizowanym Kodeksie pracy i przyjętymi regulacjami wewnętrznymi.
Praca zdalna może być świadczona na wniosek bądź w uzgodnieniu z pracownikiem (o ile rodzaj pracy i charakter wykonywanych zadań pozwala na świadczenie pracy w formie zdalnej, a także są zachowane po stronie pracownika, wymagane przez pracodawcę standardy bezpieczeństwa i organizacji pracy w miejscu świadczenia pracy zdalnej): okazjonalnie (w wymiarze nieprzekraczającym 24 dni w roku kalendarzowym), na dłuższe okresy, w ramach warunków zawartej umowy o pracę
– przypomniał Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu.
Praca zdalna = znaczny spadek wydajności?
W ocenie znanego poznańskiego socjologa prof. UAM dr hab. Ryszarda Cichockiego praca zdalna przynosi więcej strat niż korzyści. Krótko po tym jak ten rodzaj pracy zagościł w wielu krajach w dobie pojawienia się pandemii, poznański socjolog prowadził w grupie firm badania na ten temat.
– Tryb pracy zdalnej spowodował tam radykalny spadek wydajności, o czym informowali mnie menadżerowie
– mówi prof. Cichocki.
W jego ocenie są wprawdzie obszary, w których ten tryb pracy będzie się sprawdzał, jak na przykład różnego rodzaju wolne zawody, niemniej jednak nie będzie skuteczny tam, gdzie wymagana jest kontrola. Zwraca też uwagę na kolejny aspekt – wraz z pojawieniem się opcji pracy zdalnej, spadły dochody zakładów kosmetycznych czy fryzjerskich. Powód? Ludzie pracujący zdalnie po prostu przestali o siebie dbać i przez większą część dnia paradowali w dresach. Sprawa następna, jeszcze bardziej istotna – praca stała się zamiennikiem dla rozpadającego się nam życia wspólnotowego, które dawało nam poczucie bezpieczeństwa.
– Człowiek jest zwierzęciem społecznym i dobrze czuje się w grupie. Przecież na wczasy nie jeździmy do puszczy, a do pełnego turystów Kołobrzegu
– dodaje poznański socjolog.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?