Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Próbują oczyścić wielkopolskie jezioro. Rolnicy odpowiedzialni za zły stan wody? "Dziesiątki lat zaniedbań"

Aleksandra Marciniak
Aleksandra Marciniak
Przemysław Tórz
Przemysław Tórz
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie planuje spuszczenie wody ze zbiornika i oczyszczenie dna. Lokalni rolnicy twierdzą, że to dobry pomysł, ale nie załatwi to do końca sprawy.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie planuje spuszczenie wody ze zbiornika i oczyszczenie dna. Lokalni rolnicy twierdzą, że to dobry pomysł, ale nie załatwi to do końca sprawy. Przemysław Tórz
Sprawa martwych w Jeziorze w Środzie Wielkopolskiej rozbrzmiała echem w całej Polsce i spowodowała zainteresowanie jakością wody w średzkim akwenie. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie planuje spuszczenie wody ze zbiornika i oczyszczenie dna. Lokalni rolnicy twierdzą, że to dobry pomysł, ale nie załatwi to do końca sprawy. Nie zgadzają się też z niektórymi argumentami, że to oni są częściowo odpowiedzialni za zły stan wody w jeziorze.

Chcą oczyścić jezioro Średzkie. "Spuszczenie wody z jeziora nie załatwi sprawy"

15 sierpnia nad ranem przechodzień, spacerując nad jeziorem Średzkim z psem, odkrył mnóstwo martwych ryb, wyrzuconych na brzeg. O znalezisku natychmiast została poinformowana Straż Pożarna oraz Średzkie Koło Polskiego Związku Wędkarstwa. Na miejscu służby pobrały próbki wody, jak i martwe ryby oraz próbki piasku. Według informacji podanych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu przeprowadzone na miejscu badania wskazały, że zawartość tlenu w próbach mieściła się w granicach normy. Próbki zostały wysłane do dalszych badań.

- Zaobserwowano zasadowy odczyn wody oraz podwyższoną zawartość tlenu rozpuszczonego (przy pomoście kąpieliska) co wskazuje na występujący zakwit glonów, który był przyczyną pogorszenia się pozostałych parametrów. Z uwagi na charakter zlewni zbiornika można domniemywać, że przyczyną pierwotnego zanieczyszczenia wód zbiornika (a następnie wtórnego zanieczyszczenia na skutek zakwitu glonów) są spływy z terenów użytkowanych rolniczo lub ścieki bytowe z nieskanalizowanych terenów powyżej zbiornika

- poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zapowiedziało, że jednym z rozwiązań, które miałyby doprowadzić do poprawy jakości wody w Jeziorze Średzkim, jest jej spuszczenie ze zbiornika i oczyszczenie dna. Lokalni rolnicy twierdzą, że to dobry pomysł, ale nie załatwi to do końca sprawy.

- Żeby to wszystko odtworzyć, potrzeba kompleksowych działań od rzeki Warty, do najwyższych pół w gminie Dominowo. Na to wszystko potrzeba wiele milionów złotych

- mówi Filip Pawlik, lokalny rolnik.

Rolnicy odpowiedzialni za zły stan wody? "Dziesiątki lat zaniedbań"

Rolnicy uważają, że za taki stan wody w jeziorze odpowiadają dziesiątki lat zaniedbań. I nie chodzi tylko o sam zbiornik. Wspominają, że sytuacja była lepsza, kiedy na rzekach działały śluzy i zapory regulujące poziom wody. W tej chwili, chociażby w gminie Dominowo są drenaże, które według rolników nie są czyszczone i nie spełniają swojej roli. Dodatkowo odpływ wody z jeziora według rolników również jest zaniedbany. Kanały są zarośnięte i zalega w nim zbyt dużo mułu. Je też należałoby wyczyścić, to bardzo kosztowna inwestycja.

Rolnicy nie wyobrażają sobie też, by wodę z jeziora spuścić w okresie jesiennym czy też wiosennym. Mogłoby to mieć katastrofalne skutki dla okolicznych pól i mieszkańców, którzy mają swoje domy w niedalekiej odległości od rzeki. Sugerują, by to zrobić wczesnym latem, bo wtedy jesteśmy w stanie uniknąć zalewania terenów.

Równocześnie rolnicy nie zgadzają się też z niektórymi argumentami, że to oni są częściowo odpowiedzialni za zły stan wody w jeziorze. Pojawiły się argumenty, że zanieczyszczają ją nieczystości i pestycydy spływające z pół. Rolnicy twierdzą, że używają około pięciokrotnie mniej pestycydów, niż ich koledzy z Niemiec czy też Holandii.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

W województwie wielkopolskim znajdują się wsie, w których od lat nikt nie mieszka. W niektórych z nich stoją jeszcze opuszczone budynki świadczące o dawnym życiu mieszkańców, ale są też wsie, po których nie ma już śladu - pokryły je łąki i lasy. Ich nazwy wciąż jednak widnieją na mapach. Z niektórych mieszkańcy zostali wysiedleni, z innych z czasem sami się wyprowadzili. Zobacz, gdzie znajdują się opuszczone wsie i co stało się z ich ostatnimi mieszkańcami ---->

Tajemnica opuszczonych wsi w Wielkopolsce. Kiedyś tętniły ży...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski