Ponad 183 mln złotych - taka była "wyjściowa" kwota procesu, która firma Finadvice Polska wytoczyła gminie Krzywiń za to, że nie doszła do skutku planowana na jej terenie budowa farmy wiatrowej.
Z planów budowy nic nie wyszło, gdyż uchwalony przez gminę miejscowy plan zagospodarowania bez którego farma nie mogła powstać, okazał się bublem, a nowego - wobec sprzeciwu mieszkańców - nie ma.
W lutym Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że nie było w tym winy gminy i oddalił pozew. Finadvice złożyło apelację. W czwartek sprawa trafiła na wokandę sądu apelacyjnego.
Spór dotyczy już tylko 3,5 mln złotych, które firma miała włożyć w samo przygotowanie inwestycji.
Gmina odrzuca roszczenia spółki przekonując, że jeżeli wydała pieniądze, to na własne ryzyko. List intencyjny i porozumienie w sprawie opracowania planu nie są bowiem dla żadnego inwestora gwarancją, że radni zagłosują zgodnie z jego interesem.
Sąd ogłosi wyrok w grudniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?