Przestępczość: Dwaj mężczyźni ukradli hondę i pocięli ją na części

W lutym policjanci zauważyli w lesie w pobliżu Skoków mercedesa sprintera. Postanowili sprawdzić, co się dzieje. Zobaczyli, że dwaj mężczyźni wyciągają ze sprintera części samochodowe i wyrzucają je. Zatrzymali podejrzanych, zabezpieczyli części. Były to fragmenty volkswagena golfa, skradzionego z centrum Poznania.

Sprawę przejęli więc kryminalni z komisariatu Stare Miasto. Jak informowaliśmy, dotarli oni do gospodarstwa w Naramowicach, w którym golf został pocięty, a później do punktu sprzedaży akcesoriów samochodowych w Przeźmierowie. To tam trafiły części z golfa. Podczas przeszukania posesji policjanci znaleźli też akcesoria z kradzionych audi A2 i A3, seata leona, skody superb, volkswagena phaetona. Zabezpieczono całe pojazdy: audi, seata, volkswagena touarega i motocykl yamaha. Ujęto wtedy pięć osób. Okazało się, że właściciel działki w Przeźmierowie ma na kiermaszu części stoisko, na którym prawdopodobnie sprzedawał trefny towar.

Prowadząc dalej postępowanie kryminalni dotarli do kolejnych podejrzanych i zatrzymali ich. Dwaj 25-latkowie przyznali się do kradzieży i pocięcia hondy prelude, którą skradziono w styczniu z osiedla Jana III Sobieskiego. Zdradzili też, że przygotowywali się do przestępstwa. Znacznie wcześniej ukradli właścicielowi auta kluczyki (on sam sądził, że je zgubił), a po pewnym czasie po prostu wsiedli do zaparkowanego przed blokiem auta i odjechali. Samochód pocięli później w Skokach.

Podczas przeszukania policjanci odnaleźli części nie tylko od hondy, ale i od golfa (od którego zaczęła się sprawa). Zabezpieczyli także skodę octavię, która została złożona z części z innych, kradzionych pojazdów. Wstępne badania biegłych potwierdziły, że pola numerowe były zacierane.

W zeszłym roku w Poznaniu skradziono 1233 pojazdy, najczęściej "giną" volkswageny passaty i golfy.