Wiele lat temu tuż nad brzegiem Jeziora Kierskiego, między Krzyżownikami a Kiekrzem, był sobie nieduży ośrodek wczasowy - z drewnianymi domkami - należący do jednego z poznańskich przedsiębiorstw. Jak to bywa, gdy firmę dopadły kłopoty, sprzedała atrakcyjną działkę.
Obecnie stoi na niej istne cudo, z kolumnami i kolumienkami. Inwestor nie zmarnował nawet centymetra: wykorzystał teren w stu procentach. Wprawdzie podczas budowy ciężarówki rozjechały popularny wśród poznaniaków trakt turystyczny, żłobiąc półmetrowe koleiny, ale ścieżka została nie tyle wyremontowana, ile wybudowana od nowa. Biegnie od pałacu do parkingu nad zatoczką, w której zimę spędzają tysiące wodnych ptaków, a w sezonie zmotoryzowani poznaniacy relaksują się nad wodą.
Dotąd, przy wyjazdach z parkingu stały znaki zakazu wjazdu z tabliczką: "nie dotyczy rowerów". Teraz, jeden z nich zyskał dodatkową tabliczkę: "nie dotyczy dojazdu do posesji".
Sprawdziliśmy: jest to jedyna droga dojazdowa do nowego ośrodka. Na razie strzeże jej ruchomy pachołek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
