Radio taxi Poznań: Nowy przewoźnik dla osób z niepełnosprawnościami w trybie awaryjnym. Ile trzeba zapłacić za kurs?

– Zmiana przewoźnika w trybie awaryjnym – jak tłumaczy Bogna Kisiel, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu – miała związek z licznymi sygnałami ze strony osób niepełnosprawnych, którzy narzekali na solidność poprzedniego przewoźnika, za co na łamach portalu miejskiego przeprosiła Anna Krakowska, dyrektor MOPR.

– Dziękujemy firmie iTaxi za pomoc i zrozumienie potrzeb osób z niepełnosprawnościami

– podkreśliła rzecznik MOPR.

Bogna Kisiel również cieszy się, że w trybie awaryjnym udało się wybrać przewoźnika, albowiem celem nadrzędnym było w tym przypadku zapewnienie ciągłości świadczonych usług.

Czytaj także: Mężczyzna na wózku nie mógł wydostać się z dworca w Poznaniu podczas ewakuacji

Jak podaje poznański MOPR, osoby z niepełnosprawnościami, będące mieszkańcami Poznania, mogą odpłatnie skorzystać z przewozów iTaxi przez siedem dni w tygodniu, w godzinach 8-20. Zamawiać przewóz należy z minimalnie 3-dniowym wyprzedzeniem do godziny 20. Zgłoszenia przyjmowane są pod numerem 22 439 00 50.

Ceny przedstawiają się następująco. Opłata początkowa wynosi 9 zł. Za każdy rozpoczęty kilometr klient płaci 3,40 zł. Godzina oczekiwania na klienta (np. gdy załatwia daną sprawę) to dodatkowa opłata w wysokości 50 zł (pół godziny to 25 zł), a za pomoc przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu należy dopłacić kwotę 10 zł.

– Jak na poznańskie warunki ceny te na pewno nie są zawyżone, biorąc pod uwagę wymagania i specyfikę odbiorców

– zapewnia Bogna Kisiel.

Jak dodaje przedstawicielka poznańskiego MOPR, w tej chwili przygotowywane jest tam zapytanie ofertowe, które trafi do wszystkich przewoźników, by docelowo podpisać z jednym z nich długoterminową umowę.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem wideo.
Turystyczna Wielkopolska - Przemęcki Park Krajobrazowy:

– Wtedy takiej firmie zostaną użyczone na czas obowiązywania umowy nasze dwa fiaty ducato z windami hydraulicznymi. Jako ciekawostkę dodam, iż w podczas wyborów samorządowych, parlamentarnych czy prezydenckich, będą one bezpłatnie dowozić osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich do punktów głosowania

– dopowiada.

Tymczasem zainteresowanie tego rodzaju przewozami wśród niepełnosprawnych poznaniaków jest niewielkie. Od 1 lipca 2021 roku do 24 listopada 2022 roku liczba takich zleceń wyniosła zaledwie 69.

Agnieszka Kubicka, prezeska poznańskiej Fundacji Wózkowicze, która wraz z mężem na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim, mówi nam wprost: „Miejskie taxi dla niepełnosprawnych na wózkach to od wielu lat jedna wielka fikcja”.

– Nasze środowisko praktycznie od jakiś 15 lat, bo wcześniej wyglądało to nieco lepiej, nie korzysta z tych taksówek, bo ich po prostu nie ma, kiedy są potrzebne

– mówi.

– Z samej definicji taxi to przecież coś, to usługa, która jest potrzebna w danej chwili, w konkretnym momencie. Czy ktoś zamawia taksówkę z kilkudniowym wyprzedzeniem? Jeśli będę chciała pilnie podjechać z dzieckiem do lekarza, albo z psem do weterynarza, to naprawdę mam to sobie zaplanować trzy dni wcześniej?

Przedstawicielka Fundacji Wózkowicze dziwi się również, że taksówkę można zamawiać w tym systemie tylko do godziny 20.

– A jeśli będę miała lot z Ławicy w godzinach późniejszych, to jak mam to wszystko pogodzić

– pyta.

I sprawa kolejna. Najbardziej jej zdaniem bulwersująca.

– Dopłata 10 złotych za pomoc przy wsiadaniu i wysiadaniu to nic innego jak dyskryminacja mojej osoby. To karanie mnie za moją niepełnosprawność. Naprawdę nie wiem, kto wymyślił te wszystkie zasady. Chyba tylko chodzi o to, żeby pokazać: tak, mamy specjalne taksówki dla niepełnosprawnych. Na stronach internetowych dobrze to wygląda. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna

– kończy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]     
                  
Obserwuj nas także na Google News