W piątek, 25 września odbędzie się posiedzenie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Tego dnia może dojść do wyboru nowego przewodniczącego, który zastąpi na stanowisku szefa Platformy Obywatelskiej Borysa Budkę. Przypomnijmy, polityk deklarował w przeszłości, że łączenie obu funkcji to tylko rozwiązanie tymczasowe.
Dyskusja na ten temat powróciła po niesławnym głosowaniu podwyżek pensji polityków, w którym posłowie Platformy, po rekomendacji Budki, poparli projekt przygotowany przez PiS. W tej chwili wiadomo już, że Borys Budka nie będzie dalej kierował klubem parlamentarnym. Wśród osób, które będą ubiegać się o tę funkcję, są posłowie Arkadiusz Myrcha, Sławomir Neumann, Cezary Tomczyk, Urszula Augustyn oraz Rafała Grupiński, który jest szefem wielkopolskich struktur PO.
Z naszych informacji wynika, że parlamentarzysta z Wielkopolski zebrał już odpowiednią liczbę 60 podpisów, by wystartować w wewnętrznych wyborach.
– Złożyłem podpis pod kandydaturą Rafała Grupińskiego- przyznaje Jakub Rutnicki, poseł KO z Wielkopolski. – To osoba doświadczona, kompetentna, która potrafi łączyć. Trudno jednak w tej chwili wskazać, ilu kandydatów ostatecznie będzie chciało piastować tę funkcję. Część z nich może bowiem przekazać poparcie innym – dodaje.
Według parlamentarzysty wybór nowego przewodniczącego powinien jednak nastąpić jak najszybciej. – PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu zależy, by Sejm nadal pracował w trybie „tabletowym”. Nie możemy pozwolić na takie wygaszanie parlamentaryzmu – tłumaczy J. Rutnicki.
Nie jest pewne, czy R. Grupiński rzeczywiście będzie chciał stać na czele klubu. Nieoficjalnie mówi się, że może ostatecznie poprzeć posłankę Urszulę Augustyn i zachować funkcję wiceprzewodniczącego, którą pełni od listopada ubiegłego roku. Wtedy na to stanowisko zarówno jego, jak i innego posła z Poznania Waldego Dzikowskiego, rekomendował Borys Budka.
– Nie podjęliśmy jeszcze decyzji kogo poprzemy w zbliżających się wyborach – mówi Paulina Henning-Kloska, rzeczniczka Nowoczesnej i posłanka KO z Gniezna. – W tej chwili prowadzimy rozmowy z kandydatami. Chcemy, by przyszły szef klubu był nie tylko sprawnym organizatorem, ale także posiadał szeroką wiedzę o państwie i nie tworzył podziałów na linii PO-Nowoczesna – stwierdza.
Jest jednak mało prawdopodobne, by Nowoczesna poparła R. Grupińskiego ze względu jego bardzo chłodne relacje z przewodniczącym tej partii Adamem Szłapką. Między politykami doszło do zgrzytu ze względu na zwolnienie ze stanowiska wiceprezydentki Poznania Katarzyny Kierzek-Koperskiej. Choć była ona szefową Nowoczesnej w Wielkopolsce, to macierzysta partia K. Kierzek-Koperskiej postanowiła wycofać jej rekomendację. Polityczka postanowiła wtedy wstąpić w szeregi PO.
Sprawdź również: Aborcja w Trybunale Konstytucyjnym. Sędziowie zajmą się wnioskiem po trzech latach. Prawo zostanie zaostrzone z dnia na dzień?
Do zmian ma dojść nie tylko w Sejmie. Oficjalnym kandydatem na szefa klubu KO w Senacie jest inny wielkopolski polityk - senator Marcin Bosacki. Jego kontrkandydatem został Bogdan Zdrojewski.
– Tu walka powinna być bardzo wyrównana. Marcinowi Bosackiemu może jednak zaszkodzić łatka „człowieka Schetyny” oraz niewielki staż w Senacie. Bardzo trudno wskazać kto w tym starciu zdobędzie więcej głosów – opowiada nam jeden z polityków Platformy.
Sprawdź też:
- Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"
- 7 najbardziej niebezpiecznych dzielnic w Poznaniu
- Kosmetolożka z Poznania skazana za oszpecenie swojej klientki
- Poznaniacy przyłapani przez Google. Jesteś wśród nich?
- Te obrzydliwe rzeczy ludzie robią w samolocie [zdjęcia]
- Modowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?