Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum w Mosinie już za niespełna dwa tygodnie. Trwa spór o pływalnię

Alicja Durka
Alicja Durka
Spór w Mosinie trwa. Argumentami przerzucają się miejscy radni i burmistrz Przemysław Mieloch.
Spór w Mosinie trwa. Argumentami przerzucają się miejscy radni i burmistrz Przemysław Mieloch. Urząd Miasta Mosina
13 listopada mieszkańcy Mosiny pójdą do referendum w sprawie odwołania burmistrza. Już teraz radni i burmistrz Przemysław Mieloch przerzucają się argumentami. Kto ma rację?

Referendum w Mosinie. Spór o basen

Inicjatorzy referendum – radni miejscy zarzucają Przemysławowi Mielochowi brak kompetencji i wskazują na kilka palących problemów w gminie. Jako przykład niegospodarności przeciwnicy burmistrza podają budowę pływalni. Za budowę basenu miała być odpowiedzialna spółka „Park Strzelnica”, która została powołana w czerwcu 2020 roku.

– Gmina uzyskała pozwolenie budowlane, jednak burmistrz Przemysław Mieloch rozwlekał sprawę budowy basenu w czasie, a potem przyszła pandemia COVID i rozpoczęła się galopada cen budowlanych. W czasie pandemii powołany został prezes spółki, który bardzo sowicie wynagradzany za „nic nierobienie”, nie doprowadził do rozpoczęcia budowy basenu

– informują inicjatorzy referendum, którzy dodają, że wynagrodzenie dla prezesa i rady nadzorczej wyniosły w 2021 roku 239.416 zł.

Strata na koniec 2021 roku z tytułu działalności operacyjnej spółki miała wnieść 489 543,3 zł, a z tego roku ok. 230 tys. zł, choć konkretne kwoty nie padły.

– Burmistrz przekonał do podjęcia uchwały 10 z 21 radnych rady miejskiej. Burmistrz poszukuje winnych braku rozpoczęcia inwestycji w radnych, którzy postawili jasny cel - zagwarantowanie połowy środków finansowania jako bezzwrotne. Burmistrz zaproponował zaciągnięcie pożyczki na 20 mln złotych, pozostała kwota około 12 mln miała pochodzić z budżetu gminy (obecnie zadłużenie gminy wynosi 43 mln) na co rada się nie zgodziła

– dodają radni.

Czytaj też:Radni chcą odwołania burmistrza Mosiny Przemysława Mielocha. Sformułowali pięć zarzutów

Burmistrz Przemysław Mieloch przekonuje jednak, że za fiasko inwestycji odpowiadają radni.

– Rada Miejska przeznaczyła środki na budowę, ale pojawiły się głosy, aby to było realizowane przez spółkę, bo można będzie odzyskać VAT. Rada Miejska powołała spółkę, która otrzymała kwotę daleko niewystarczającą na pokrycie kosztów budowy

– przekonuje Mieloch, który dodaje też, że pożyczka miała wynosić ok. 20 mln zł i być na stałej stopie oprocentowania w wielkości 0,5 proc przez 20 lat spłaty całego zadłużenia.

Na początku ubiegłego roku gmina miała też być blisko pozyskania rzez pożyczki z funduszu „Jessica 2”. Według burmistrza byłaby to korzystniejsza opcja niż obligacje przychodowe.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Jezioro Maltańskie zostało oddane do użytku w 1952 roku. Jego budowę rozpoczęli niemieccy okupanci, rękami więźniów. Na przełomie lat 80. i 90. tor regatowy przeszedł gruntowną modernizację. Do dziś odbywają się na nim międzynarodowe zawody wioślarskie i kajakarskie.Czytaj dalej i zobacz archiwalne zdjęcia --->

Ta budowa zmieniła oblicze Poznania. Ponad 70 lat temu ukońc...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski