Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reforma liceów wchodzi w życie 1 września

Katarzyna Sklepik
Wiesław Banaś organizuje uczniom spotkania z doradcą zawodowym, testy diagnostyczne i spotkania z metodykiem
Wiesław Banaś organizuje uczniom spotkania z doradcą zawodowym, testy diagnostyczne i spotkania z metodykiem Grzegorz Dembiński
Za kilka tygodni rozpocznie się w Wielkopolsce nabór do szkół ponadgimnazjalnych, w których od 1 września obowiązuje nowa podstawa programowa. Uczniowie trzecich klas gimnazjów i ich rodzice nie wiedzą dokładnie, na czym polegają wprowadzone zmiany.

- Na lekcji wychowawczej, pani powiedziała nam tylko tyle, że w pierwszej klasie będziemy kontynuować to, co zaczęliśmy w gimnazjum, a w drugiej wybierzemy sobie te przedmioty, które chcemy zdawać na maturze i tych będziemy się uczyć w wersji rozszerzonej, a reszty w jakiś blokach tematycznych - mówi Jędrzej Kręglicki, uczeń trzeciej klasy gimnazjum.

- Na zebraniu chcieliśmy poznać szczegóły zmian, to wychowawczyni mojej córki stwierdziła, że na "drzwiach otwartych" w liceach tu już na pewno podadzą nam jakieś konkrety - mówi Beata Wachowiak, mama gimnazjalistki. - Zadzwoniłam do szkoły, w której moja córka chce się dalej uczyć i dużo więcej się nie dowiedziałam...

CZYTAJ TEŻ:

NOWE OBWODY GIMNAZJÓW JUŻ POWSTAŁY
KOMENTARZ: SZKOŁY RÓWNE I RÓWNIEJSZE?

Nauczyciele w gimnazjach przyznają, że trudno im opowiadać o szczegółach reformy, skoro nie są one jeszcze sprecyzowane.

- Ministerstwo wciąż niedokładnie określiło zawartość tematyczną na przykład bloku przyroda i nauczyciele nie są pewni na ile taka forma nauczania będzie korzystna dla uczniów - dodaje Robert Kuc z Wydawnictwa Klett.

Potwierdzają to dane "Raportu: Świadomość gimnazjalistów na temat reformy nauczania w 2012 roku.", w którym aż 78 procent gimnazjalistów stwierdziło, że ani nauczyciele, ani dyrektorzy szkół nie informowali ich o wprowadzanych w systemie kształcenia zmianach. Co więcej, 75 procent gimnazjalistów nie rozumie założeń reformy i nie ma podstawowej wiedzy na jej temat.

Wyniki te nie dziwią Małgorzaty Dembskiej, dyrektora II Liceum ogólnokształcącego w Poznaniu: - Ministerstwo bardzo późno poinformowało nas o zakresie zmian i zasadach według, których trzeba zaplanować nowy rok szkolny, a właściwie cały trzyletni cykl nauki - mówi Małgorzata Dembska. - Dezorientacja rodziców i uczniów nie jest dla mnie czymś nowym, codziennie obieramy kilkanaście telefonów i staramy się tłumaczyć im wszelkie niejasności.

Reforma wprowadza spójny tok nauczania, czyli kontynuację materiału w szkołach ponadgimnazjalnych bez powtarzania materiału z gimnazjum. Według 59 procent gimnazjalistów ten pomysł jest zły. Dlaczego?

- Najczęstszym uzasadnieniem była obawa przed zapomnieniem materiału z gimnazjum, skutkującym gorszym przygotowaniem do matury. Uczniowie obawiają się także różnic w zakresie przerobionego materiału - mówi dr Michał Kaczmarczyk, ekspert Fundacji Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego.

Nie wiedzą też pod jakim kątem wybrać klasę: czy już teraz nastawić się na profil: humanistyczny, przyrodniczy lub ścisły, czy poczekać dopiero do drugiej klasy.

W kwietniu trzecioklasiści przystąpią do egzaminów na zakończenie szkoły. Są pierwszym rocznikiem, który napisze pięć (a wybrańcy nawet sześć) testów zamiast trzech. Test z języka polskiego oraz test z historii i wiedzy o społeczeństwie zastąpią dotychczasowy egzamin z części humanistycznej. Podobnie podzielono część matematyczno - przyrodniczą. Jeden test gimnazjaliści napiszą z matematyki, a drugi z przedmiotów przyrodniczych (geografia, biologia, chemia, fizyka). Egzamin z języka obcego też składa się z dwóch części.

- Do tych zmian uczniowie byli przygotowywani systematycznie od pierwszej klasy - mówi Wiesław Banaś, dyrektor Gimnazjum nr 50 w Poznaniu,. - Teraz by wyjaśnić uczniom na czym polegają zmiany w liceach, że wybór klasy będzie ich ostatecznym wyborem przeprowadzane są spotkania z doradczą zawodowym, organizujemy dla nich testy predyspozycji zawodowych a także planujemy spotkanie z metodykiem, który przybliży im zasady nauczania blokowego i nowych zasad przygotowania do matury.

Nauczyciele przeciwni zmianie
Wielkopolskim nauczycielom nie podoba się pomysł wprowadzenia czteroletniego cyklu nauczania, który rozpoczyna się w gimnazjum, a kończyć po pierwszej klasie szkoły ponadgimnazjalnej. Z badań Wydawnictwa Klett wynika, że 48 procent ankietowanych opowiedziało się przeciwko niemu.
Idąc do drugiej klasy uczniowie szkół ponadgimnazjalnych mają wybierać, których przedmiotów chcą się uczyć w trybie rozszerzonym - humanistycznych czy przyrodniczych.
Humaniści mają uczęszczać na uzupełniające, obowiązkowe zajęcia o nazwie przyroda (obejmujące elementy geografii, przyrody, biologii, chemii i fizyki), a "umysły ścisłe" na uzupełniający przedmiot historia i wiedza o społeczeństwie.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski