Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy Lecha Poznań bez punktów w starciu z Pogonią Siedlce. Młodzi lechici przegrali trzeci mecz z rzędu

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Podopieczni trenera Artura Węski przegrali trzeci mecz z rzędu i w trzech ostatnich spotkaniach stracili 12 bramek.
Podopieczni trenera Artura Węski przegrali trzeci mecz z rzędu i w trzech ostatnich spotkaniach stracili 12 bramek. Adam Jastrzebowski
Tydzień temu podopieczni Artura Węski przegrali przed własną publicznością z KKS Kalisz 0:4. W ramach 29. kolejki eWinner 2. ligi rezerwy Kolejorza zmierzyły się na wyjeździe z Pogonią Siedlce. Młodzi lechici przegrali w tym spotkaniu (0:3) i tym samym odnieśli trzecią porażkę z rzędu. Dodatkowo, przewaga nad strefą spadkową stopniała z 9 do 7 punktów. Warto jednak dodać, iż goście przystępowali do tej rywalizacji osłabieni brakiem kilku ważnych zawodników: Mateusza Żukowskiego, Jakuba Antczaka, czy też najlepszego strzelca rezerw – Filipa Wilaka.

Nieodpowiedzialnie we własnym polu karnym

Lepiej w mecz weszli gospodarze. Od początku spotkania byli częściej przy piłce i kreowali sobie sytuacje podbramkowe, lecz defensorzy rezerw Kolejorza stawali na wysokości zadania i neutralizowali zagrożenie ze strony rywala. Kolejne minuty charakteryzowały się pasywną grą w środkowej części boiska, stratami, faulami i niedokładnością. Wreszcie, w 32. minucie byliśmy świadkami składnej akcji, po której Damian Nowak spudłował z powietrza z kilku metrów. Kilkanaście sekund później Tomasz Lewandowski dośrodkował piłkę w pole karne i bezmyślnie we własnym polu karnym zachował się defensor lechitów - Patryk Waliś, który sfaulował 19-letniego Przemysława Misiaka. Arbiter wskazał na wapno a jedenastkę pewnie wykonał Damian Nowak, który wyprowadził Pogoń Siedlce na prowadzenie.

Trzy minuty później gospodarze nabrali wiatru w żagle i Marcinho oddał groźny strzał w okolicach 13 metra, ale Artur Rudko wykazał się naprawdę kapitalną interwencją, która uchroniła podopiecznych trenera Artura Węski przed stratą drugiej bramki. Lechici nie mieli żadnych argumentów w ofensywie i nie oddali ani jednego celnego strzału w pierwszej części spotkania. Tym samym to gospodarze schodzili do szatni w dobrych humorach, prowadząc do przerwy 1:0.

Pechowa druga połowa

W drugiej połowie lechici musieli zaprezentować się z lepszej strony, jeśli chcieli osiągnąć korzystny wynik. Po zmianie stron trener Artur Węska dokonał dwóch zmian. Boisko opuścili Maksymilian Dziuba oraz Filip Wolski, a w ich miejsce weszli Patryk Gogół i Łukasz Spławski. Lechici wyglądali lepiej w drugiej części spotkania, przeprowadzając ataki głównie prawą stroną boiska. Wiele jakości dodał Patryk Gogół, który włączał się w akcje ofensywne, pokazywał się w polu karnym rywala i umiejętnie rozgrywał piłkę. W 62. minucie Pogoń Siedlce, wyprowadziła kontrę. Szuprytowski zagrał do Misia, a ten wyłożył piłkę Damianowi Nowakowi, który nie pomylił się w polu karnym i podwyższył prowadzenie na 2:0.

Cztery minuty później lechici starali się odpowiedzieć na drugą bramkę gospodarzy. Patryk Gogół zgrał piłkę do Szymona Pawłowskiego, a ten oddał strzał w światło bramki. Niestety, dobrze ustawiony był w tej sytuacji golkiper gospodarzy i uderzenie nie sprawiło mu większych trudności. W kolejnych sytuacjach brakowało koncepcji, pomysłu i skuteczności, aby realnie zagrozić bramce Kikolskiego. W 79. minucie gospodarze postawili "kropkę nad i". Krystian Miś podał do Mateusza Majewskiego, a ten pokonał Artura Rudko. Tym samym, Miś zaliczył drugą asystę w tym spotkaniu. Po trzeciej bramce, lechici starali się jeszcze odpowiedzieć. Najlepsze sytuacje wykreował sobie Patryk Gogół, który dwukrotnie z lewej strony, zszedł do środka i oddał uderzenie w drugie tempo. Dobrymi interwencjami popisywał się jednak bramkarz Pogoni. Z całą pewnością możemy powiedzieć, że 20-letni pomocnik był najlepszym graczem na boisku w drużynie rezerw Kolejorza. Do końca meczu nie padło już więcej bramek i rywalizacja zakończyła się porażką rezerw Lecha Poznań 0:3. Tym samym Pogoń może być już praktycznie pewna utrzymania w drugiej lidze. W następnej serii gier młodzi lechici podejmą Stomil Olsztyn.

Pogoń Siedlce – Lech II Poznań 3:0 (1:0)

Bramki: Nowak 35., 62., Majewski 79. - Pogoń Siedlce

Pogoń Siedlce: Kikolski – Miś, Rutkowski, Lewandowski, Misiak – Dzięcioł (86. Włodyka), Sinior, Szuprytowski (86. Tkachuk) – Mamis (66. Demianiuk), Nowak (75. Majewski), Marcinho (86. Gryglak)

Lech II: Rudko – Zagórski, Tomaszewski, Waliś, Kukułka – Żołądź (86. Czekała), Cywka, Dziuba (46. Gogół), Sanocki (61. Kornobis) , Pawłowski – Wolski (46. Spławski)

Żółte kartki: Wolski 27., Waliś 34. – Lech II

Sędziował: Aleksander Kozieł (Kielce)

Frekwencja: 711 kibiców

Oceny zawodników Lecha II Poznań: Rudko (5) – Zagórski (3), Tomaszewski (2), Waliś (2), Kukułka (4) – Żołądź (3), Cywka (4), Dziuba (3), Sanocki (2), Pawłowski (3) - Wolski (2), Spławski (1), Gogół (6), Kornobis (3) - Maksym Czekała grał zbyt krótko, by móc go ocenić.

Warcie Poznań nie udał się wyjazd do Białegostoku. Zieloni przegrali 1:3Zobacz jak oceniliśmy piłkarzy Warty--->

Jagiellonia wygrywa z Wartą Poznań. Jak na majówce. Zobacz j...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski