Odpowiedź nie jest prosta, bo kręta jest także artystyczna ścieżka tego londyńskiego zespołu. Jego dwa pierwsze albumy będą szokiem dla tych, którzy znają Archive jedynie z ostatnich dokonań: w połowie lat 90. Danny Griffiths i Darius Keeler dawali raczej dowody fascynacji bristolskim, sennym brzmieniem trip hopowym z spod znaku Massive Attack i Morcheeby, aniżeli rockiem progresywnym. Tylko krowa jednak nie zmienia poglądów.
Archive zrewidowali swe fascynacje i podjęli krok pozornie samobójczy: cofnęli się do psychodelicznych lat 70. i spróbowali odpowiedzieć sobie na pytanie, jak brzmieliby młodsi o 30 lat Pink Floyd? Rock progresywny akurat umierał na suchoty (wyschło źródło młodych talentów) i nic nie wskazywało na to, by Archive mieli stać się kimś więcej niż kultową kapelą dla nielicznych wtajemniczonych.
Gdy 16-minutowy "Again" znalazł się na liście wszech czasów Trójki, można było mieć wrażenie jakiegoś spisku. Ale wyprzedane koncerty i niezła sprzedaż płyt uświadomiła niedowiarkom, że nowy kierunek, jakim podążyli Archive, okazał się słuszny. Pogarda dla reguł muzycznego biznesu też nie przyniosła im problemów: trudno sobie wyobrazić inny znany zespół, w którym już trzykrotnie zmieniali się wokaliści, a więc najbardziej rozpoznawalne twarze w zespole.
Ale może to jest właśnie najlepsze wyjaśnienie fenomenu Archive: słuchacze kochają ich, bo za ich sprawą dokonuje się powrót do przedmultimedialnej prehistorii, w której muzyczną modę kreowało radio i mało kogo interesowało jak wygląda ten czy inny wokalista. Liczyła się tylko dobra muzyka. A że ostatnie dzieło Archive "Controlling Crowds" nie przynosi już tak wielkich doznań? Wolę tego fanom w Eskulapie nie sugerować.
Archive
Eskulap (ul. Przybyszewskiego 39)
wtorek 19.01, godzina 20
bilety wyprzedane
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?