Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanacja firmy BM Kobylin oddala się. Pracownicy firmy chcą interwencji komisarza

Marcin Szyndrowski
Sanacja firmy BM Kobylin oddala się. Pracownicy firmy chcą interwencji komisarza
Sanacja firmy BM Kobylin oddala się. Pracownicy firmy chcą interwencji komisarza Maciej Burdzy
Wszystko wskazuje, że nie uda się wyprowadzić firmy BM Kobylin na prostą. Pracownicy firmy wystosowali list otwarty do Sądu Rejonowego w Kaliszu o podjęcie natychmiastowej interwencji w sprawie ich zdaniem, rażących zaniedbań po stronie zarządcy Andrzeja Głowackiego, któremu powierzono funkcję naprawy sytuacji w firmie.

- Od kilku miesięcy obserwujemy stopniowy proces pogarszania się sytuacji BM Kobylin. Wynika to ze świadomie podejmowanych przez zarządcę sądowego działań. Powoduje to znaczne pogorszenie wyników spółki i jej sytuacji na rynku i dalszego niszczenia wizerunku. Ostatecznie uprawdopodobni to potrzebę złożenie wniosku o zakończenie procedury sanacji i ogłoszenie upadłości spółki. Odbieramy to jako bezpośrednie zagrożenia naszych wynagrodzeń, które w przypadku upadłości spółki nie zostaną wypłacone, a także miejsc pracy, które zostaną zlikwidowane - piszą pracownicy BM Kobylin.

W piśmie podają przykłady nagannych działań Andrzeja Głowackiego. Zarzuty dotyczą m.in.: niepodjęcia decyzji o umowach na dzierżawę miejsc tuczowych; odrzucenie planu współfinansowania przez partnera strategicznego, którym była firma Bioagra; niedostarczenie w planowanym czasie planu restrukturyzacyjnego czy też blokowanie wielu innych działań byłego zarządu.

- Za łącznie siedem pobytów na terenie firmy od października 2016 roku do lutego br. pan Głowacki żąda teraz 400 tys. zł zapłaty. Czy to w porządku biorąc pod uwagę, że tak naprawdę nic nie zrobił, a tylko spowodował, że firma jeszcze bardziej podupadła - kończą pracownicy.

Zobacz też: Główne idee innowacji w biznesie:

Andrzej Głowacki nie pozostał dłużny na ten list i wystosował odpowiedź na zarzuty. Twierdzi w nim wprost, że ataki na jego osobę go nie dziwią. Złożoność sytuacji ekonomiczno-finansowej, prawnej, bałagan organizacyjny, utracony i zbędny majątek liczony w miliony złotych - to zdaniem Głowackiego, materiał do szczegółowej analizy działań na szkodę masy sanacyjnej. BM Kobylin jest dłużny wierzycielom 214 mln zł.

Zobacz też: BM Kobylin: Konflikt z zarządcą coraz ostrzejszy

- To wszystko wpływa na to żeby zrzucić winę na zarządcę. Powtarzanie cały czas nazwiska Głowacki spowoduje, że w pamięci pozostanie jako winowajca upadku BM Kobylin. W związku z niemożliwością sprawowania w racjonalnej formule czynności zarządcy z dniem 6 kwietnia złożę rezygnację z pełnienia czynności zarządcy postępowania sanacyjnego BM Kobylin w restrukturyzacji - informuje Andrzej Głowacki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski