Słowacki wraca do łask w wielkopolskich teatrach? W styczniu 2015 Teatr Polski wystawił „Balladynę”. W październiku 2014 w Kaliszu odbyła się premiera „Fantazego”. W sobotę w Teatrze Nowym zobaczymy „Sen srebrny Salomei”.
– Impuls do wystawienia „Snu srebrnego Salomei” jest oczywisty. Uznałem, że w obliczu toczącej się tam
wojny, nadszedł czas, aby przyjrzeć się na nowo relacjom polsko-ukraińskim, które przedstawia Słowacji – mówił podczas konferencji prasowej Tomasz Cymerman, reżyser przedstawienia. – Zależy nam na opowiedzeniu pewnej historii, która jest swego rodzaju „romansem tragicznym”. Wbrew pozorom Słowacki unika scen batalistycznych, o nich się tylko na scenie mówi. Dla nas też ważne jest to, w jaki sposób te walki powstańcze wpływają na kondycję bohaterów.
Reżyser nie krył, że interesuje go „odkopanie” napięć pomiędzy polską szlachtą a ukraińskim chłopstwem, które pokutowały tam niemal przez trzysta lat i zostały podskórnie przeniesione do naszych czasów. Mało tego, one nigdy nie zostały przedyskutowane i rozstrzygnięte ani przez pisarzy, ani przez historyków. Wracają w opowieściach domowych.
Zapowiada się teatralna rozmowa o „polskich grzechach”, które mogą dodatkowo skomplikować współczesne relacje polsko-ukraińskie. Kiedyś trzeba dotknąć tej bolesnej rany.
Muzykę do spektaklu skomponowała Ayane Yamanaka, scenografię zaprojektowała Dominika Skaza, a kostiumy Hanka Podraza. W spektaklu udział biorą m.in. Paweł Binkowski, Grzegorz Gołaszewski, Szymon Mysłakowski.
„Sen srebrny Salomei”
Teatr Nowy, 11-12, 14 kwietnia, godzina 19
bilety: 35, 55 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?