Sezon alergii w pełni: Ciepła zima, sucha wiosna oraz zamknięcie w domach. Alergicy z większymi kłopotami zdrowotnymi niż rok temu

Długi czas przebywania w domu alergikom z jednej strony służy, z innej może szkodzić. - Jeżeli chodzi o pyłki, to w warunkach samoizolacji, oczywiście unika-my ekspozycji. Chociaż pogoda i nasilający się wiatr sprzyja rozprzestrzenianiu się pyłków, w kwietniu szczególnie brzozy, przez wszystkie otwarte okna - mówi alergolog, dr Kazimierz Janicki.

Najczęściej uczulają nas pyłki drzew - głównie brzozy pylącej w kwietniu i traw, które pylą w maju i czerwcu.

- Przede wszystkim należy unikać kontaktu z alergenem. Jeżeli mamy pyłkowicę, czyli uczulenie na trawy, drzewa i chwasty, to w okresie pylenia częściej przepłuczmy twarz pod bieżącą wodą, myjmy ręce, aby nie zatrzeć spojówek. Alegricy ze stażem muszą pamiętać o lekach zleconych przez lekarza alergologa, a ponadto, a raczej przede wszystkim, o odczulaniu się - tłumaczy alergolog.

Zobacz też:Przeziębienie wiosną może okazać się alergią. Sprawdź, co pyli w kwietniu

Objawy alergii a koronawirus

W obecnych warunkach boimy się nie tylko zachorować, ale nawet kichnąć. Szczególnie alergicy muszą zwracać uwagę na przebieg objawów choroby. Po pierwsze, ważny jest czas ich występowania. Jeżeli objawy pojawiają się sezonowo, zwykle o tej samej porze roku i po jakimś czasie przestają dokuczać, zapewne mamy do czynienia z alergią sezonową. - Jeżeli mamy nawracające objawy w postaci swędzenia i łzawienia oczu, kichania, wycieków z nosa wodnistego kataru, uczucie drapania w gardle zawsze powtarzające się w tym samym okresie roku możemy myśleć o sezonowym alergicznym nieżycie górnych dróg oddechowych spowodowanym okresowym pyleniem drzew, traw bądź chwastów - mówi Kazimierz Janicki.
Dodatkowo przy alergii rzadko boli gardło i prawie nigdy nie występuję gorączka.

Zobacz też:

Alergik zamknięty w domu

Jakość powietrza wewnątrz budynków pozostawia wiele do życzenia. Zawilgocone ściany, nieodpowiednia wentylacja i przestarzały system grzewczy bezpośrednio przekładają się na jakość powietrza w naszym domu.

Obecnie, gdy większość Polaków przebywa na samoizolacji związanej z epidemią koronawirusa, alergicy muszą szczególnie zadbać o jakość powietrza w domu.

- Alergie węwnątrzdomowe całoroczne na kurz i roztocza mogą się teraz nasilać. Niektórzy jeszcze włączają ogrzewanie, mało wietrzą pomieszczenia i do tego mają dywany, po których teraz o wiele częściej chodzą domownicy, szczególnie ci młodsi, podnosząc kurz - tłumaczy alergolog.

Do reakcji alergicznych przyczynić się też mogą zwierzęta domowe. - Sierść kota to najsilniej uczulający alergen w przyrodzie i nawet przebywanie w towarzystwie osoby posiadającej kota może u uczulonego dziecka wywołać objawy: katar lub kaszel - mówi alergolog.
Mając zwierzaka swoim do-mu, podczas kwarantanny lub samoizolacji najlepiej częściej odkurzać, wietrzyć i dbać o sierść kota czy psa.

Konsultacja z lekarzem - online

Lekarze cały czas są dostępni. - Obecnie, w większości przypadków alergolodzy konsultują swoich pacjentów telefonicznie lub przez internet. Ale zawsze można umówić się na e-wizytę i podczas której lekarz może wypisać e-receptę - mówi Kazimierz Janicki. - W szczególnie trudnych sytuacjach i przy nagle zaostrzającą się dusznością czy innymi objawami pacjenci są przyjmowani normalnie.

Zobacz też: