Sklepy na Starym Mieście bez koncesji na alkohol?

Na poprzedniej sesji Rada Miasta rozpatrywała projekt uchwały przygotowany przez radnych osiedlowych ze Starego Miasta. Przewidywał on zmniejszenie punktow sprzedających napoje zawierające powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) z 1050 do 750. Już wtedy Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta twierdził, że choć ta inicjatywa wypływa ze szlachetnych pobudek, to będzie ona nieskuteczna, bo uderzy nie w tych, w których powinna. Projekt uchwały trafił na komisje Rady Miasta.

- Z naszych informacji wynika, że obecnie kończy się 200 koncesji na alkohol w całym mieście, ale tylko sześć na terenie Starego Miasta – stwierdził M. Wiśniewski podczas wtorkowej sesji. I wskazał, że nie rozwiąże to problemów powstających w tej części miasta.

Z tego powodu miasto podjęło szereg dodatkowych działań, które mogą ograniczyć picie alkoholu w miejscach publicznych co nagminnie ma miejsce na Starym Mieście.

- Podjęliśmy decyzję o wspólnych patrolach strażników I policji w godzinach wieczornych w strefie starowiejskiej – mówi M. Wiśniewski. - Policja utrzyma patrole w południowej części Starego Miasta, która generuje najwięcej problemów, to jest na ulicach: Wrocławskiej, Szkolnej I Jaskółczej. Na trasie Półwiejska-Wrocławska uruchomiłem patrole strażników. Mam zapewnienia, że częściej będzie wykorzystywana policyjna grupa realizacyjna. W lutym na Starym Mieście pojawi się mobilny posterunek policji. Z początkiem roku zostanie uruchomiony referat interwencyjny co zwiększy liczbę strażników na Starym Mieście.

M. Wiśniewski podkreśla, że potrzebne są rozwiązania systemowe, by ostatecznie uporać się z tym problemem. - Jestem w kontakcie z Szymonem Szynkowskim vel Sękiem, posłem PiS, który będzie zabiegał, by ustawa, dotycząca reglamentacji sprzedaży alkoholu została przyjęta przez Sejm – zaznacza M. Wiśniewski.

Ustawa ma pozwolić między innymi na to, by to gmina decydowała o tym, w której części miasta I ile powstanie tam sklepów sprzedających alkohol.