Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie zabójstwa i pożaru domu w Zalasewie umorzone. Mężczyzna zabił żonę i dzieci

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Postępowanie zakończono "z powodu śmierci sprawcy tego przestępstwa".
Postępowanie zakończono "z powodu śmierci sprawcy tego przestępstwa". Adam Jastrzębowski
Prokuratura Rejonowa Poznań Wilda umorzyła śledztwo dotyczące potrójnego zabójstwa i pożaru domu jednorodzinnego w Zalasewie – poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 października ub. roku w Zalasewie koło Poznania. Służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego. W trakcie akcji gaśniczej i przeszukiwania pogorzeliska strażacy znaleźli ciała czterech osób: małżeństwa - w wieku 55 i 61 lat - oraz dzieci w wieku 9 i 14 lat.

Rodzina jakiś czas przed zdarzeniem sprowadziła się do Polski z Niemiec, remontowała dom, w którym doszło do pożaru. Sąsiedzi w rozmowie z lokalnymi dziennikarzami podkreślali, że "nic nie zwiastowało takiej tragedii", a rodzina wydawała się "zgodna, normalna".

Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęli się śledczy.

W środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował PAP, że Prokuratura Rejonowa Poznań Wilda w Poznaniu, pod koniec września tego roku, umorzyła śledztwo dotyczące potrójnego zabójstwa i pożaru domu jednorodzinnego. Zaznaczył, że "postępowanie zakończono z powodu śmierci sprawcy tego przestępstwa".

- Przeprowadzone dowody, a także analiza zabezpieczonych śladów potwierdziły, że ojciec czteroosobowej rodziny, zabił swoją żonę i dwójkę małoletnich dzieci. Następnie zacierając ślady swej zbrodni, polał ciała kobiet benzyną i podpalił, powodując pożar budynku. Według ustaleń śledztwa, ofiary zginęły od uderzeń w głowę, zadanych młotkiem z metalową częścią roboczą – podkreślił Wawrzyniak.

Wskazał, że „z uwagi na podpalenie domu i zatarcie w ten sposób części śladów nie ustalono, która z pokrzywdzonych osób zmarła jako pierwsza. Zebrane dowody nie pozwoliły również na wskazanie przyczyn i motywów działania sprawcy”.

Prokurator zaznaczył, że po dokonaniu trzykrotnego zabójstwa, „sprawca założył na głowę foliowy worek i zakleił taśmą, i pozbawiając się w ten sposób dopływu powietrza, popełnił samobójstwo”. Prowadzone w tym zakresie śledztwo umorzono z uwagi na stwierdzenie, że czynu nie popełniono.

(PAP)

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski