Do śmierci syndyka doszło w niedzielę 10 kwietnia. - Otrzymaliśmy z aresztu informację o jego śmierci. Przyczyny zgonu wyjaśni sekcja zwłok – potwierdza nasze informacje prokurator Hanna Grzeszczyk z Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Poznaniu. Ta jednostka prowadziła śledztwo, w którym syndyk usłyszał zarzuty.
Waldemar B. został zatrzymany pod koniec stycznia tego roku. Jako tymczasowy nadzorca sądowy jednej z firm miał zaproponować, że za 100 tys. zł łapówki sporządzi korzystne dla niej sprawozdanie finansowe. Dzięki temu firma miała uniknąć upadłości.
Po zatrzymaniu i usłyszeniu zarzutów, Waldemar B. trafił do aresztu śledczego w Poznaniu. Prokuratura w najbliższych dniach miała zdecydować czy wystąpić do sądu o przedłużenie aresztu. W związku ze śmiercią podejrzanego jego sprawa będzie umorzona.
Śledczy będą teraz wyjaśniać okoliczności śmierci w areszcie. To postępowanie prowadzi już Prokuratura Rejonowa Poznań Stare Miasto. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że podejrzany syndyk popełnił samobójstwo przez powieszenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?